Od dłuższego czasu codziennie w Rosji wykrywanych jest niespełna 9 tys. zakażeń; w piątek sztab informował o 8987 nowych infekcjach. Stopniowo epidemia przesunęła się z Moskwy ku regionom kraju. Współczynnik rozprzestrzeniania się infekcji, pokazujący dynamikę zakażeń w ciągu ośmiu dni, wynosi w całej Rosji 0,98, a w Moskwie - 0,78. Wśród wciąż wysokiej liczby zakażeń - według władz, wynikającej też z szerokiego zasięgu testów - Rosja stopniowo poluzowuje ograniczenia wprowadzone z powodu epidemii. Wciąż większość spośród ponad 80 regionów Federacji Rosyjskiej znajduje się na pierwszym etapie łagodzenia restrykcji: można spacerować i uprawiać sport na zewnątrz, otwarto też niewielkie sklepy. Moskwa, obwody tiumeński i murmański, Kraj Krasnodarski na południu kraju, Karelia przy granicy z Finlandią oraz Kałmucja nad Morzem Kaspijskim przeszły do następnego etapu. Wciąż trwają jednak spory, czy znoszenie ograniczeń nie nastąpiło zbyt szybko. Tylko Sachalin, wyspa na rosyjskim Dalekim Wschodzie, jest już na trzecim etapie powrotu do życia sprzed pandemii. Do pracy wracają tam kawiarnie i restauracje, muzea i biblioteki. Dziesięć regionów Rosji nie zdecydowało się na przeprowadzenie publicznych uroczystości 24 czerwca, gdy w Rosji odbędą się przełożone z 9 maja obchody Dnia Zwycięstwa nad Niemcami hitlerowskimi w II wojnie światowej. Z Moskwy Anna Wróbel