"Mamy dość dużo ludzi, którzy odmówili okazywania pomocy medycznej w tym niełatwym okresie - około stu lekarzy i 250 osób średniego personelu medycznego" - powiedział Krawczenko na spotkaniu z dziennikarzami. Ocenił, że "nie ma prawa potępiać" osób, które podjęły taką decyzję. Niemniej - wskazał - oznaczało to, że "faktycznie około 350 osób jeszcze przed początkiem tej całej historii z koronawirusem wstało i wyszło". Władze nie otrzymały zaleceń z Moskwy, by na urlopy wysyłać lekarzy w wieku powyżej 65 lat i ci, którzy uznali, że są gotowi pracować, pozostali w szpitalach - dodał urzędnik. Krawczenko przyznał, że zakażenia koronawirusem odnotowano praktycznie we wszystkich placówkach medycznych regionu. Obecnie 93 osoby z personelu medycznego są leczone z powodu Covid-19. W największej lecznicy, obwodowym szpitalu klinicznym, gdzie pracuje 1,5 tysiąca osób, wśród medyków zachorowało około 100 osób. 3 maja poinformowano o śmierci zakażonej koronawirusem pielęgniarki tego szpitala. W sąsiadującym z Polską obwodzie kaliningradzkim odnotowano dotąd 524 zakażenia koronawirusem, w tym 45 wykryto w ciągu ostatniej doby. 35 pacjentów jest w stanie ciężkim. Zmarło dotąd dziewięć osób.