Koronawirus w Polsce. Wielu lekarzy musiało zawiesić pracę. Problem z ratami za sprzęt
Większość osób prowadzących gabinety dentystyczne, okulistyczne, laryngologiczne i rehabilitacyjne musiała zawiesić działalność – zwraca uwagę "Express Bydgoski". To oznacza, że przez wprowadzenie zaostrzonych przepisów w związku z pandemią koronawirusa straty wielu lekarzy będą bardzo duże.
Z ogólnopolskich danych wynika, że nieczynnych jest 90 proc. gabinetów dentystycznych. Jak twierdzi jeden ze stomatologów w rozmowie z gazetą, "większość postawiła na jakość, większość ma najnowszy sprzęt w leasingu". "Nie pracujemy, a raty trzeba zapłacić w terminie. Jeśli doliczymy do tego pensje kilku zatrudnionych pracowników i wszystkie inne opłaty, to nasze miesięczne koszty zamykają się w granicach 40 tysięcy złotych" - mówi lekarz dentysta.
"Większość świadczeń stomatologicznych odbywa się z użyciem narzędzi tworzących aerozol wody i cząsteczek śliny. Zagrożenie dla personelu i kolejnego przyjmowanego pacjenta zakażeniem drogą kropelkową jest dużo większe niż w poradniach innych specjalizacji" - mówi mec. Arkadiusz Jóźwik, radca prawny specjalizujący się w prawie medycznym.
Jak wskazuje "Express Bydgoski", w podobnej sytuacji są także inne osoby, które prowadzą gabinety medyczne i nie mogą uniknąć bezpośredniego kontaktu z pacjentem. "Zawiesiłem działalność" - mówi specjalista rehabilitant.