"Otrzymaliśmy wyniki badań ostatnich 15 próbek. W przypadku jednej pielęgniarki ten wynik jest pozytywny" - poinformował dyrektor szpitala. Łącznie placówka wysłała do laboratorium w Kielcach próbki pobrane od 65 osób - 48 pracowników oddziału neurologicznego i 17 pacjentów. W przypadku siedmiu osób - pięciorga pacjentów i dwóch pielęgniarek - wynik był pozytywny. Jeden z pacjentów, 80-letni mężczyzna zmarł w środę przed południem. Mieszkaniec powiatu starachowickiego miał choroby współistniejące. Kwarantanna personelu Szpital we wtorek 24 marca otrzymał informację, że pielęgniarka pracująca w placówce i w szpitalu w Grójcu (woj. mazowieckie) została zarażona koronawirusem. Ostatni raz pełniła dyżur w skarżyskim szpitalu na oddziale neurologicznym w dniach 16-17 marca. Wszyscy pacjenci łącznie z personelem, który we wtorek rano rozpoczął pracę, zostali zamknięci na oddziale i nie mogli go opuszczać. Pobrano od nich próbki do badań, podobnie jak i od personelu oddziału neurologicznego, który pracował wraz z pielęgniarką zarażoną koronawirusem, podczas jej ostatniego dyżuru. Dyrektor szpitala zarządził ewakuację wszystkich pacjentów do jednoimiennego szpitala zakaźnego w Starachowicach. Personel z oddziału neurologicznego szpitala będzie musiał przejść kwarantannę. "Personel sam będzie decydował, gdzie chce przejść kwarantannę. Może to zrobić w domu. Jeśli nie, to mam budynek, w którym wcześniej był oddział chorób zakaźnych. Tam mam możliwość zorganizowania kwarantanny dla naszego personelu" - wyjaśnił dyrektor skarżyskiego szpitala.