Przypomnijmy, że Sejm nieoczekiwanie przerwał obrady do środy (21 października), do godz. 9. Stało się to po tym, jak opozycja wygrała głosowanie nad wnioskiem formalnym KO o odroczenie obrad o jeden dzień. Cezary Tomczyk (KO) argumentował wniosek tym, że projekt ustawy covidowej PiS wpłynął późnym wieczorem w poniedziałek i posłowie nie mieli szansy się z nim dokładnie zapoznać. Projekt, o którym mowa, dotyczy m.in. nakazu noszenia maseczek przez osoby zdrowe, wydłużenia okresu realizacji recept na leki, które są obecnie niedostępne, wzmocnienia kompetencji wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego, wyłączenia odpowiedzialności karnej za określone czyny, popełniane przez osoby wykonujące zawód medyczny, gdy działania lecznicze są podejmowane w celu zwalczania epidemii COVID-19. Jak nieoczekiwane przerwanie obrad komentowali politycy? "Jeśli nie możesz pomóc, to chociaż nie przeszkadzaj. Politykierstwo wygrało dziś ze zdrowiem" - napisał na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski. "Mieć ponad 9 tys. zakażeń i wyprawiać takie rzeczy? Nie przygotować na czas jednej ustawy, nie zagłosować, przegrać głosowanie i szczuć na opozycję? Genialne. Odważny jest obóz władzy. Ludzie tego nie wytrzymają" - to z kolei komentarz Pawła Kowala (KO). "PO odniosła sukces w szkodzeniu Polakom. Składają wnioski formalne o przerwę - zwyczajowa obstrukcja. Tym razem wniosek przeszedł. Opóźnili pracę nad ustawą o przeciwdziałaniu covid. M.in. na temat obowiązkowego noszenia maseczek. Totalna obstrukcja kosztem zdrowia Polaków" - zarzuca opozycji Joanna Lichocka (PiS). "Przegłosowaliśmy odroczenie obrad Sejmu do jutra, a wkurzony marszałek Terlecki uznaje to za obstrukcję. Kłamie, że opozycja chce zablokować ustawę. Opozycja chce do jutra mieć czas, żeby dobrze poznać ustawę" - przekonuje posłanka Maria Janyska (KO). "Opozycja kompletnie pogubiona w tak wyjątkowo trudnym czasie. Brutalna prawda" - przekonuje wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. "Terlecki i PiS niech się pogodzą, że przegrali głosowanie" - radzi Barbara Nowacka (KO). "Marszałek Terlecki zrugał KO za to, że śmiała wygrać głosowanie" - kpi Bartłomiej Sienkiewicz (KO). Co na to sam Terlecki? - Mam nadzieję, że Polacy zrozumieją, że opozycja totalna jest opozycją, której jedynym celem jest przewrócenie porządku, ładu w państwie, opóźnienie działań przeciwko pandemii, utrudnienie pracy odpowiednich służb, w tym służb medycznych - skomentował na gorąco już po ogłoszeniu jednodniowej przerwy w obradach.