Mamy 4423 nowych przypadków koronawirusa w Polsce - poinformowało w poniedziałek (7 grudnia) Ministerstwo Zdrowia. Tym samym liczba wszystkich zakażonych od początku pandemii wzrosła do 1 067 870. Resort dodał, że zmarło kolejnych 92 pacjentów - 10 z powodu COVID-19, a 82 z powodu współistnienia z innymi chorobami. Łączny bilans wszystkich ofiar wynosi teraz 20 181. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz ocenił, że raportowana w poniedziałek liczba nowych zakażeń SARS-CoV-2 "nie odzwierciedla sytuacji, która będzie w tygodniu". - Te wyniki na pewno będą wyższe. Musimy się przygotować, że będą w granicach 10 tys. i powyżej - powiedział. - Jak wszyscy wiemy, weekend to jest czas, w którym podstawowa opieka zdrowotna nie zleca badań. W weekend jako Polacy mniej się testujemy, co widać po punktach drive-thru. Jednak dość istotne jest to, że rzeczywiście ta liczba ustabilizowała nam się poniżej 20 tysięcy - dodał Andrusiewicz. Podczas poniedziałkowego briefingu rzecznik mówił też o testach antygenowych. - Ostatniej doby testy antygenowe wskazały ponad 3600 wyników pozytywnych na 4423 nowe przypadki zakażeń koronawirusem. Dotychczas w Polsce przeprowadzono 161 tys. testów antygenowych. Zaczęto je wykonywać w POZ, a także w karetkach pogotowia - wyjaśniał Andrusiewicz. Dodał, że od wtorku ministerstwo rozpoczyna wysyłkę testów antygenowych do lekarzy rodzinnych. - POZ jest zainteresowana tymi testami, mamy prawie 1500 zgłoszeń dotyczących zapotrzebowania. Na pewno przekażemy kilkaset tysięcy testów do lekarzy rodzinnych - prognozował. "Prawie 25 tys. w programie Domowej Opieki Medycznej" Z uwagi na znaczącą liczbę pacjentów z COVID-19 przebywających w izolacji domowej, w opinii ekspertów, niezbędne jest udostępnienie narzędzi umożliwiających bieżące monitorowanie ich stanu zdrowia. Dlatego MZ wdrożyło program Domowej Opieki Medycznej mający na celu zdalne monitorowanie stanu zdrowia pacjentów. Program wykorzystuje pulsoksymetr jako narzędzie diagnostyczne i aplikację PulsoCare do przekazywania i monitoringu danych pacjentów. - Na dziś prawie 25 tys. osób jest w programie, wczoraj zarejestrowano 1700 osób. Gorący apel do osób poniżej 55. roku życia - dziś w systemie dominują osoby powyżej 55. roku życia zgłaszane automatycznie. Apel, byśmy wszyscy z pozytywnym wynikiem zgłaszali chęć wejścia do Domowej Opieki Medycznej - mówił Andrusiewicz. Jest to - jak akcentował - bardzo ważne, ponieważ może uchronić społeczeństwo przed dużą liczbą zgonów. - Ta duża liczba zgonów często wynika z tego, że późno trafiamy do szpitala. I to nie tylko osoby starsze. Umierają także osoby młode, stąd apel - zaznaczył Andrusiewicz. "Ten bufor jest nam potrzebny" Rzecznik resortu zdrowia był pytany, dlaczego otwierane są nowe szpitale "covidowe", skoro nie jest wypełniony pacjentami szpital na Stadionie Narodowym. Adrusiewicz odparł, że szpitale tymczasowe to bufor na ewentualną trzecią falę koronawirusa, która - jak mówił - może nas czekać na przełomie stycznia i lutego. - Więc ten bufor jest nam potrzebny, tym bardziej, że w perspektywie najbliższych tygodni myślimy o odmrażaniu części łóżek w szpitalach standardowych dla pacjentów "niecovidowych". Pamiętajmy, że służbę zdrowia musimy przywracać także dla pacjentów, którzy nie są pacjentami "covidowymi" - podkreślił Andrusiewicz. Mówił, że chodzi o to, aby nie powrócić do wysokiej liczby zgonów, które wynikały nie tylko z zachorowania na COVID-19. Andrusiewicz powiedział, że obecnie w kraju jest ok. 800 łóżek w szpitalach tymczasowych. - Oczywiście one nie są wszystkie uruchomione i to nie jest tak, że NFZ płaci za każde łóżko, które już czeka, ponieważ są uruchamiane w segmentach. Ale na dziś jest ok. 800, na pewno będzie więcej - dodał rzecznik MZ. Bonusy dla oddających osocze 25 listopada premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że osoby oddające osocze będą mogły skorzystać z ulg w podatku PIT, tzw. ulgi z tytułu darowizny. Osobom tym będą też przysługiwały dwa dni wolne od pracy, ulgi na przejazd koleją i transportem miejskim oraz pakiet konsultacji medycznych. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia był pytany w poniedziałek, kiedy osoby oddające osocze będą mogły skorzystać z tych przywilejów. - W tej chwili kończymy prace nad rozwiązaniami ustawowymi - bo to są rozwiązania ustawowe; podobnie jak dawstwo krwi jest uregulowane w ustawie, tak i tutaj honorowe oddawanie osocza będzie uregulowane w ustawie. W Ministerstwie Zdrowia kończą się prace. Niedługo projekt będzie skierowany do Sejmu - powiedział. Pytany o szczegóły zawartych w projekcie rozwiązań odparł, że będą to rozwiązania "mniej więcej takie, jak zapowiadał premier". Kontrole na stokach Andrusiewicz odniósł się też do sytuacji na stokach narciarskich. - Po dzisiejszych rozmowach z Generalnym Inspektorem Sanitarnym i policją, ubiegły weekend pod kątem stoków narciarskich był weekendem, kiedy standardy sanitarno-epidemiologiczne były wypełniane. Inspekcja sanitarna nie nałożyła mandatów, były jedynie pouczenia - przekazał rzecznik resortu zdrowia. Jak dodał, "wszystkie standardy zostały wypełnione na stokach". - Oczywiście zdarzały się przypadki, że coś szwankowało, ale w porównaniu do poprzedniego weekendu, sytuacja wyglądała dobrze - podkreślił Andrusiewicz.