Milena Kowalska wyjaśniła, że test przeprowadziła w czwartek ze względu na to, że miała objawy. "Nie wiedziałam jednak o nikim, kto by miał pozytywny wynik i z którym miałabym kontakt" - zaznaczyła. Szefowa MD zapewniła, że odkąd zaczęły dokuczać jej objawy zakażenia koronawirusem, czyli od początku tygodnia, pozostaje w domu. Podkreśliła, że nie brała też udziału w większych wydarzeniach i nie kontaktowała się z większą liczbą osób. Dopytywana, czy w ciągu ostatnich dwóch tygodni miała kontakt z kimś, kto mógłby uczestniczyć w ważnych wydarzeniach, jak np. czwartkowe Zgromadzenie Narodowe, zapewniła, że z nikim takim się nie widziała. Kowalska pod koniec lipca wzięła natomiast udział w inauguracji działalności Młodych Demokratów w Kędzierzynie-Koźlu w województwie opolskim. Dopytywana, czy było to ostatnie większe spotkanie, w jakim brała udział, potwierdziła. Zaznaczyła też, że według wytycznych sanepidu jeśli pozostali uczestnicy nie wykazują żadnych objawów, nie obejmuje ich już kwarantanna.