W poniedziałek (8 czerwca) zanotowano największą od początku epidemii liczbę 599 potwierdzonych nowych przypadków. 326 z nich wykryto w woj. śląskim. W weekend Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 1151 nowych zakażeniach koronawirusem, z których 676 zanotowano na Śląsku. Zdecydowana większość dotyczyła górników i ich rodzin. Badania przesiewowe w kopalniach "Na wczorajszy wynik zdecydowany wpływ mają wyniki badań przesiewowych w kopalniach. Trzeba jednak przy tym wziąć pod uwagę, że w granicach 98 proc. zakażeń wśród górników to zakażenia bezobjawowe. Na Śląsku nie mamy ani wzrostu zajętych łóżek szpitalnych, ani respiratorów. Mamy wolnych ponad 60 proc. łóżek i 88 respiratorów" - wskazał rzecznik. Dodał, że w najbliższych dniach będą kontynuowane badania w kolejnych kopalniach, stąd nadal trzeba spodziewać się dość dużych pozytywnych wyników na Śląsku. "Nikt przed nami nie prowadził tak dużego przesiewu wśród osób bezobjawowych" - zaznaczył. Rzecznik resortu zdrowia mówił, że "wyniki z województwa łódzkiego to już zamykane ogniska w szpitalu w Sieradzu czy fabryce mrożonek w Działoszynie". W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia informowało o 77 nowych zakażeniach w Łódzkiem, a w niedzielę o 119. Prace w kopalniach wstrzymane Szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacek Sasin zapowiedział w poniedziałek (8 czerwca), że od wtorku wstrzymane zostaną prace w dwóch kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i w 10 kopalniach Polskiej Grupy Górniczej.