Jednocześnie MEN zwraca się z prośbą do dyrektorów, aby w okresie zawieszenia prowadzenia zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych do minimum ograniczyć obecność nauczycieli oraz pozostałych pracowników niepedagogicznych w szkole. Od poniedziałku do 25 marca wszystkie placówki oświatowe w kraju są zamknięte, zawieszono w nich zajęcia dydaktyczno-wychowawcze, z wyjątkiem m.in. tych w podmiotach leczniczych i specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych. Nauczyciele mają być w gotowości do pracy. Zawieszenie zajęć dotyczy też żłobków, klubów dziecięcych i uczelni. Wprowadzono je ze względu na bezpieczeństwo, ma to związek ze wzrostem ryzyka zarażenia wirusem SARS-CoV-2 oraz zidentyfikowanymi przypadkami zachorowań na COVID-19 w Polsce. W komunikacie przypomniano, że w dniach 12 i 13 marca 2020 r. przedszkola, inne formy wychowania przedszkolnego, szkoły podstawowe i szkoły artystyczne realizujące kształcenie ogólne w zakresie szkoły podstawowej, z wyjątkiem szkół podstawowych dla dorosłych miały obowiązek prowadzenia działalności opiekuńczej. Nauczyciele świadczący pracę w tych dniach otrzymują z tego tytułu wynagrodzenie za pracę w składnikach i wysokości wynikających z ich uprawnień. Nie wszystkie formy działalności szkół zawieszone "Zawieszenie do 25 marca 2020 r. prowadzenia działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej nie oznacza zawieszenia przez szkoły wszystkich form działalności. MEN zaleca, aby w tym okresie nauczyciele wspierali uczniów w samodzielnej nauce w domu i kontaktowali się z nimi przy wykorzystaniu na przykład dziennika elektronicznego, strony internetowej przedszkola, szkoły lub placówki, mailingu do rodziców, a w przypadku starszych uczniów bezpośredniego kontaktu elektronicznego" - czytamy w komunikacie. Jak zaznaczono, w przypadku nauczycieli publicznych przedszkoli, szkół i placówek prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego oraz organy administracji rządowej czas pracy oraz zadania wykonywane w ramach czasu pracy określają przepisy Karty Nauczyciela. Zgodnie z art. 42 ust. 1 i 2 tej ustawy, w ramach czasu pracy nieprzekraczającego 40 godzin na tydzień nauczyciel jest obowiązany realizować nie tylko zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, prowadzone bezpośrednio z uczniami lub wychowankami, ale również inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły oraz zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym. "Dyrektor szkoły może więc w okresie zawieszenia prowadzenia zajęć zlecać nauczycielom inne zadania, na przykład przygotowywanie i przesyłanie uczniom materiałów dydaktycznych do samodzielnej pracy w domu" - podkreślono. Zastosowanie ma w tym przypadku również art. 81 paragraf 3 Kodeksu pracy, który umożliwia powierzenie pracownikowi w okresie przestoju innej odpowiedniej pracy - czytamy. Decyduje dyrektor Jak zaznaczono, o organizacji pracy nauczycieli decyduje dyrektor przedszkola, szkoły lub placówki. "Działając na podstawie art. 3 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych dyrektor szkoły może polecić nauczycielowi wykonywanie pracy zdalnej" - czytamy. "Możliwe jest zatem świadczenie pracy przez nauczycieli zarówno w miejscu ich pracy - w takim przypadku nauczyciele przygotowują i przesyłają uczniom materiały korzystając ze sprzętu na terenie szkoły - jak i świadczenie takiej pracy poza miejscem jej stałego wykonywania (praca zdalna)" - wyjaśnia ministerstwo. Według MEN za dni, w których nauczyciele będą świadczyli pracę, otrzymują oni wynagrodzenie bez zmian, z wyjątkiem dodatku za warunki pracy, który jest należny wyłącznie za godziny przepracowane w określonych warunkach pracy, oraz wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, które jest związane z dodatkową pracą nauczyciela polegającą na realizacji zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych powyżej pełnego wymiaru zajęć. Co z pensją? Jeżeli z przyczyn leżących po stronie pracodawcy w określonym czasie nauczyciel nie będzie świadczyć pracy, zastosowanie ma art. 81 paragraf 1 Kodeksu pracy - podkreślono. Przewiduje on, że pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania. Zatem za dni, w których nauczyciele nie będą świadczyli pracy z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, lecz będą pozostawali w gotowości do pracy, zachowują prawo do wynagrodzenia zasadniczego w wysokości wynikającej z ich osobistego zaszeregowania oraz dodatku funkcyjnego. Jak zaznaczono w przypadku nauczycieli przedszkoli, szkół i placówek prowadzonych przez osoby fizyczne lub osoby prawne niebędące jednostkami samorządu terytorialnego, o organizacji ich pracy również decydują dyrektorzy tych placówek. Do nauczycieli tych, zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, mają zastosowanie przepisy art. 81 Kodeksu pracy oraz art. 3 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. "W okresie zawieszenia prowadzenia działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej kadra kierownicza przedszkoli, szkół i placówek nie prowadzi zajęć dydaktyczno-wychowawczych, ale jest obowiązana do realizowania innych zadań wynikających z zajmowanych przez nich stanowisk. Decyzje w sprawie organizacji pracy dyrektora przedszkola, szkoły lub placówki podejmuje wójt (burmistrz, prezydent miasta), który jest jego bezpośrednim przełożonym. Natomiast decyzje w sprawie organizacji pracy pozostałej kadry kierowniczej podejmuje dyrektor szkoły" - informuje resort edukacji. Co z administracją i obsługą szkół? Osoby zajmujące stanowiska kierownicze, które będą świadczyły pracę, otrzymują wynagrodzenie bez zmian, z wyjątkiem ewentualnego wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i dodatku za warunki pracy - podkreśla MEN. Według komunikatu zawieszenie prowadzenia zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych nie wpływa bezpośrednio na pracę wykonywaną przez pracowników administracji i obsługi szkolnej i nie zwalnia ich automatycznie z obowiązku świadczenia pracy. O organizacji ich pracy decyduje dyrektor szkoły. Dyrektor szkoły może na podstawie art. 3 "specustawy" polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony pracy poza miejscem jej stałego wykonywania (praca zdalna), o ile charakter zadań wykonywanych przez pracownika na to pozwala. Jeśli z przyczyn leżących po stronie szkoły w określonym czasie pracownik administracji lub obsługi nie będzie świadczyć pracy, pozostaje wówczas do dyspozycji dyrektora szkoły i jest w gotowości do wykonywania pracy - zaznaczono. Mają wówczas zastosowanie przepisy art. 81 paragraf 1 Kodeksu pracy, że pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania. Z zastrzeżeniem, że wynagrodzenie to nie może być niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. MEN apeluje o rozwagę "Decyzje w sprawie organizacji pracy nauczycieli oraz pozostałych pracowników przedszkola, szkoły lub placówki podejmuje dyrektor przedszkola, szkoły lub placówki, natomiast decyzje w sprawie organizacji pracy dyrektora - organ prowadzący szkołę" - podsumowuje MEN. Resort apeluje o rozwagę. "W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, MEN zwraca się z prośbą do dyrektorów, aby w okresie zawieszenia prowadzenia zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych do minimum ograniczyć obecność nauczycieli oraz pozostałych pracowników niepedagogicznych w szkole" - czytamy.(PAP)