"Ogromna większość Polski w tej chwili już ma tendencję spadkową w przebiegu epidemii. Jeszcze trzy województwa tego nie osiągnęły. To jest oczywiście województwo śląskie, łódzkie i wielkopolskie, natomiast większość zachorowań dotyczy bardzo dużo ognisk, o których państwo słyszeliście, o ogniskach w kopalniach, o ogniskach w fabryce mebli" - mówił Łukasz Szumowski. Jak dodał, ogniska te zostały bardzo sprawnie i bardzo szybko opanowane. "Blisko 40 tys. testów wykonanych. W tej chwili już wszyscy górnicy są przebadani, badamy rodziny tych osób, które są chore, w związku z tym jeszcze przez parę dni na pewno te spływające wyniki będą stosunkowo wysokie, natomiast to są osoby, które już są w kwarantannie" - wskazał. "To oznacza, że tej transmisji poziomej, która nas tak niepokoi, transmisja pozioma oznacza, że możemy się wzajemnie zarazić na ulicy, możemy się zarazić wzajemnie gdzieś w przestrzeni publicznej, tej transmisji poziomej jest już niewiele" - powiedział szef resortu zdrowia. 90 proc. respiratorów do dyspozycji "Jak najszybciej będziemy przywracali normalne funkcje szpitalom, które przyjmowały chorych na koronawirusa" - zapowiedział Szumowski. Minister zdrowia zwrócił uwagę, że obecnie ponad 80 proc. łóżek w szpitalach jest wolne i czeka na pacjentów z COVID-19, w przypadku respiratorów - ponad 90 proc. jest wolne. "To oznacza, że możemy po części poluzować w dosyć istotny sposób te ograniczenia, a po drugie będziemy jak najszybciej przywracali normalną funkcję tym szpitalom, które do tej pory były bardzo mocno nakierowane i w gotowości do przyjęcia chorych pacjentów na koronawirusa" - powiedział Szumowski. Minister wyraził jednocześnie przekonanie, że najdalej za kilka dni, "koniec tego tygodnia, początek przyszłego", będziemy mogli powiedzieć, że "liczby chorych ze Śląska również spadają". "Z Wielkopolski, z Łodzi i już wszystkie województwa i cała Polska będzie miała ewidentnie tą tendencję spadkową" - zaznaczył szef MZ. Jak jednak podkreślił, nie można jednak mówić o końcu epidemii. "To nie oznacza, że epidemia zniknęła, że gdzieś się ukryła. Ona jest, na pewno mogą się pojawiać ogniska, dlatego ten dystans społeczny. A jeżeli nie możemy zachowywać dystansu, to maseczka" - dodał Szumowski. Przypomnijmy, że w środę, 27 maja, rząd ogłosił kolejny etap znoszenia obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa w Polsce.