Ministerstwo podało jednocześnie, że w sumie jest dostępnych 30 470 łóżek dla pacjentów z COVID-19. Liczba dostępnych respiratorów to z kolei 2718. Z najnowszych danych wynika również, że 666 689 osób jest objęte kwarantanną. To o 96 915 mniej niż w niedzielę. Dotychczas wyzdrowiało 4 013 430 osób. Koronawirus w Polsce. Zmiany dotyczące kwarantanny Obowiązkowa kwarantanna w Polsce została skrócona z 10 do siedmiu dni. Jednak czas izolacji, w przypadku potwierdzenia COVID-19, pozostaje bez zmian. - Skracamy okres przebywania na kwarantannie do siedmiu dni. Korzystamy tutaj z doświadczenia innych krajów - mówił premier Mateusz Morawiecki, wskazując, że podobne rozwiązania wprowadziły także Niemcy, Francja, Belgia, Włochy czy Grecja. Zaznaczył, że jest to także zgodne z zaleceniami europejskich agencji. - Przy tym wszystkim chcemy utrzymać możliwie wszystkie inne usługi medyczne, świadczenia medyczne tak, by nie było sytuacji takiej, że ze względu na koronawirusa pozostała część służby zdrowia: onkologia, ortopedia i wszystkie inne - po prostu w dużym stopniu są zakłócone. Postaramy się zrobić wszystko, żeby uruchomić dodatkowe mechanizmy, które będą utrzymywały także aktywną, pozostałą część służby zdrowia - oświadczył Morawiecki. Rządzący zapowiedzieli dalsze skracanie kwarantanny. Zmieniają się także zasady izolacji medyków i służb mundurowych po zakażeniu koronawirusem. Czytaj więcej: NOWE ZASADY KWARANTANNY. PREMIER I MINISTER ZDROWIA OGŁOSILI ZMIANY W niedzielę Ministerstwo Zdrowia informowało, że w szpitalach przebywa 15 029 osób zakażonych koronawirusem. Liczba zajętych respiratorów wynosiła 1056 sztuk. Dokładnie tydzień temu, 24 stycznia, przekazano, że w szpitalach jest 13 675 pacjentów z COVID-19, w tym 1234 chorych podłączonych do respiratorów. Na kwarantannie przebywało 819 306 osób. Miliony ludzi na kwarantannie. Techniczny lockdwon - Milion osób w kwarantannie to liczba bardzo duża, a należy się spodziewać jeszcze większych. Tak potężne liczby osób w izolacji to techniczny lockdown. Niewprowadzony przepisem, a spowodowany rozwojem pandemii, ale efekt jest taki sam - część pracowników nie pracuje, bo jest w izolacji, część pracuje, ale zdalnie - mówił w czwartek (tego dnia Ministerstwo Zdrowia podało, że na kwarantannie przebywa 1 010 761 osób) rozmowie z Interią prof. Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwo Zdrowia Publicznego. Zdalnie działają obecnie w Polsce też uczniowie - od czwartku część dzieci i nastolatków uczy się w ten sposób. Przed komputerami zasiedli uczniowie klas V-VIII i szkół średnich. Jak wskazuje prof. Fal, wiele krajów na świecie zmaga się z problemem "technicznego lockdownu", dlatego część z nich skraca okres kwarantanny.