Nowe zakażenia dotyczą województw: mazowieckiego (3294), śląskiego (2775), dolnośląskiego (2047), wielkopolskiego (1909), małopolskiego (1736), pomorskiego (1250), łódzkiego (1207), kujawsko-pomorskiego (947), zachodniopomorskiego (905), podkarpackiego (856), opolskiego (778), lubelskiego (763), lubuskiego (663), warmińsko-mazurskiego (548), podlaskiego (404), świętokrzyskiego (367). 127 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną. Z powodu zakażenia koronawirusem zmarło 6 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 45 osób. W sumie w Polsce zakażonych zostało 3 507 828 osób. Zmarło 83 037 pacjentów. Koronawirus. Ilu pacjentów w szpitalach? W szpitalach przebywa 20 067 pacjentów z COVID-19, w tym 1816 chorych podłączonych jest do respiratorów. Dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 26 406 łóżek i 2437 respiratory. Na kwarantannie przebywa 684 516 osoby. Wyzdrowiało dotąd 3 000 312 zakażonych. Ostatniej doby w kraju wykonano blisko 71,6 tys. testów na obecność SARS-CoV-2. Resort poinformował w niedzielę, że przebadano dotąd 24 mln 289 tys. 149 próbek pobranych od 23 mln 842 tys. 998 osób. Z kolei dzienna liczba testów antygenowych wyniosła 18 tys. 431.Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, odkąd uzyskali takie uprawnienie, zlecili 5 mln 207 tys. 910 badań. Omikron - nowy wariant koronawirusa W czwartek napłynęły informacje, że w Botswanie zidentyfikowano nowy wariant koronawirusa - nazwanego Omikron, który zdołał przedostać się do RPA i Hongkongu. Mnogość jego kolców i potencjał do mutacji wywołują poważne zaniepokojenie naukowców z Imperial College London - podał australijski portal news.com.au. Wariant B.1.1529 otrzymał nazwę Omikron. Wykryto go 11 listopada w Botswanie, trzy dni później potwierdzono jego obecność w organizmie pacjenta w RPA. Został także zidentyfikowany u 36-latka, który 13 listopada wrócił z Afryki Południowej do Hongkongu. Od piątku napływają wiadomości o pierwszych przypadkach nowego wariantu wykrytych w Europie. Najpierw wykryto go w Belgii, w sobotę w Wielkiej Brytanii i we Włoszech, a duże prawdopodobieństwo obecności tego wariantu zgłoszono w Niemczech, Holandii, Czechach i Danii. Jeden z badaczy cytowanych przez BBC stwierdził, że to "najgorszy wariant jaki widział". Największym problemem może okazać się to, że radykalnie różni się od tego, który pojawił się w Wuhan, a dostępne na rynku szczepionki, stworzone przy użyciu oryginalnego szczepu, mogą nie być na niego tak skuteczne. Pozytywne w tej sprawie wiadomości napłynęły w niedzielę z Australii, gdzie wykryto Omikron u dwóch osób. Obie są zaszczepione i przechodzą zakażenie bezobjawowo.