- Rozpędzanie się czwartej fali jest wolniejsze. W poprzednim roku szczyt 30 tys. zakażeń mieliśmy 7 listopada. Kluczową sprawą są jednak hospitalizacje, ale mamy zabezpieczoną bazę szpitalną - powiedział na antenie Adam Niedzielski. - Ta dynamika niestety utrzymuje się na wysokim poziomie, bo my w zasadzie już powoli dobijamy do poziomu średniego dziennego w tygodniu 10 tys. zakażeń. To jest naprawdę dużo - dodał. Minister mówił także o transmisji koronawirusa w szkołach. - Nikt temu nie zaprzecza. Jednak koszty ewentualnego zamknięcia szkół byłyby ogromne. Ograniczymy transmijsę, ale uruchomimy lawinę konsekwencji, w tym psychicznych - powiedział. W czwartek Ministerstwo Zdrowia informowało o 15 515 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. Zmarło kolejnych 250 osób. Rok temu, 4 listopada 2020, hospitalizowane były 18 654 osoby z COVID-19, w tym 1 625 pod respiratorami.