Jak podaje dziennik, teoretycznie od kwietnia to wojewoda wyznacza odpowiednią osobę. Powinien dać jej sprzęt i przeszkolić, aby zabezpieczona mogła stwierdzić zgon u człowieka z podejrzeniem COVID-19, który zmarł poza szpitalem. Sprawa dotyczy m.in. domów pomocy społecznej, w których skala zakażeń jest duża. "W DPS w Liskowie w Wielkopolsce tylko w weekend zmarło siedem osób. W poniedziałek (4 maja - red.) kolejna. Jedna z lekarek, która została wezwana do zgonów, była przerażona. Nie wiedziała, jak ma się ubrać i jak ma wyglądać procedura przy stwierdzaniu zgonu u osoby, która mogła być zakażona wirusem" - czytamy w gazecie. Według Bożeny Janickiej, szefowej Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, sprawa jest poważna. "Nie może być tak, że lekarz podstawowej opieki zdrowotnej wzywany jest do osoby, która właśnie wyszła ze szpitala, była pod opieką poradni specjalistycznej lub przebywała na kwarantannie i jej śmierć mogła mieć związek z zakażeniem koronawirusem. Stwierdzenie przyczyny zgonu w takiej sytuacji jest niemożliwe. Tu potrzebny jest koroner" - powiedziała dziennikowi. "DGP" przypomina też, że walka o koronera trwa od wielu lat. Obecnie trwają prace nad projektem ustawy w tej sprawie. Na razie - na czas pandemii przepisy zobowiązujące wojewodów do wyznaczania takich osób wpisano do tarczy antykryzysowej. Zgodnie z nimi, "wojewoda powołuje lekarzy i lekarzy dentystów do stwierdzania zgonów osób podejrzanych o zakażenie wirusem SARS-CoV-2 albo zakażonych tym wirusem poza szpitalem. Wykonywanie zadania następuje na podstawie umowy zawartej z osobą powołaną przez właściwego wojewodę i jest finansowane ze środków budżetu państwa z części, której dysponentem jest wojewoda. Środki te uwzględniają wyposażenie powołanej osoby w środki ochrony indywidualnej stosowane w przypadku wykonywania czynności stwierdzania zgonu osoby zmarłej na chorobę wywołaną wirusem SARS-CoV-2 (COVID-19)". Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej". *** #POMAGAMINTERIA Na Farmie Życia w Więckowicach mieszka 10 osób z autyzmem. Żadna z nich nie jest samodzielna, wymagają wsparcia w codziennych czynnościach życiowych. Jeśli Farma nie przetrwa, alternatywą dla jej mieszkańców pozostaje szpital psychiatryczny, koniec czułej opieki, przywiązani pasami do łóżka stracą poczucie bezpieczeństwa, stracą swój dom. Możesz im pomóc! Sprawdź szczegóły >> W ramach akcji naszego portalu #POMAGAMINTERIA łączymy tych, którzy potrzebują pomocy z tymi, którzy mogą jej udzielić. Znasz inicjatywę, która potrzebuje wsparcia? Masz możliwość pomagać, a nie wiesz komu? Wejdź na pomagam.interia.pl i wprawiaj z nami dobro w ruch!