We wtorek wieczorem Ministerstwo Zdrowia poinformowało o potwierdzeniu pierwszego w woj. lubelskim, a 22. w Polsce przypadku zakażenia koronawirusem. Chodzi o mężczyznę w wieku między 50 a 60 lat. "Pacjent przebywa w szpitalu w Bełżycach. Jest w stanie ciężkim, proces oddechowy wspomagany jest przez respirator" - powiedział wojewoda Sprawka. Sprawka powiedział, że troje członków rodziny chorego mężczyzny zostało przewiezionych na oddział zakaźny do szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie. Wśród nich znajduje się osoba, która była we Włoszech i która jest prawdopodobnie nosicielem wirusa i zaraziła chorego mężczyznę. Osoba ta będzie izolowana w szpitalu. Od wszystkich członków rodziny zostaną pobrane próbki do badań. Wojewoda powiedział, że osoba, która jest prawdopodobnie nosicielem wirusa, nie ma żadnych objawów choroby i to "od wielu dni". Osoba ta pojechała do Włoch na mecz Inter Mediolan - Juventus. "To była grupa młodych ludzi, która pojechała na ten mecz, którego nie obejrzała, bo odbywał się bez publiczności" - dodał wojewoda. Nie chciał ujawniać innych okoliczności wyjazdu. Sprawka powiedział, że chory mężczyzna zgłosił się w poniedziałek w późnych godzinach wieczornych najpierw do punktu opieki nocnej, usytuowanym w bezpośrednim sąsiedztwie szpitala w Bełżycach. Ze względu na stan zdrowia został skierowany do izby przyjęć tego szpitala. Pacjent był już wtedy w złym stanie. Ani on ani jego rodzina nie ujawnili faktu możliwego kontaktu z osobą, która przebywała w obszarze zagrożenia zakażeniem koronawirusem. "Problem polegał na tym, że w wywiadzie nie ujawniono o tym prawdopodobnym kontakcie (z osobą, która była we Włoszech), dlatego ten pacjent nie został skierowany bezpośrednio na oddział zakaźny do Lublina" - wyjaśnił Sprawka. Łącznie w Polsce potwierdzono do tej pory 22 przypadki zarażenia koronawirusem, z czego pięć we wtorek. 1055 osób jest objętych kwarantanną, a 9366 nadzorem epidemiologicznym. Premier: Odwołane wszystkie imprezy masowe Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd podjął decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych. "Decyzja jest zgodna z wytycznymi ekspertów i epidemiologów oraz GIS. Rozważamy kolejne kroki w walce z koronawirusem - dodał. Wiele wyższych uczelni zawiesiło zajęcia. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza - do 24 marca, Uniwersytet Łódzki - też na co najmniej dwa tygodnie, Uniwersytet Warszawski - do 14 kwietnia. Uniwersytet Jagielloński odwołał wykłady i zamknął swoje muzea, a także wprowadził zakaz odwiedzin w akademikach. Zarządzenie obowiązuje od dnia podpisania, czyli od wtorku, do dnia uchylenia zarządzenia. Wieczorem w specjalnym orędziu prezydent Andrzej Duda powiedział, że w sytuacji zagrożenia ważne jest odpowiedzialne zachowanie. "Nie możemy ulec panice, ale także nie możemy narażać naszych współobywateli na ewentualne niebezpieczeństwo". Jak mówił, sytuacja jest poważna. "Wirus w ostatnich dniach dotarł także do Polski. Spodziewaliśmy się tego. Wiemy, że liczba osób zarażonych będzie w najbliższych dniach rosnąć. Zapewniam, że władze Rzeczypospolitej wcześniej podjęły odpowiednie kroki, by się do tego wyzwania przygotować" - powiedział prezydent. "Walka z koronawirusem nie ma barw politycznych" "Teraz podejmowane są konieczne, zdecydowane działania, które mają jak najskuteczniej chronić Polaków. Wprowadzone zostały kontrole sanitarne na granicach naszego kraju. Wydana została decyzja o zakazie organizacji imprez masowych. W następnych dniach będą podejmowane kolejne niezbędne kroki" - dodał. "Apelując o zachowanie spokoju i zdrowego rozsądku pamiętajmy równocześnie, nauczeni doświadczeniami innych krajów, że sprawa jest poważna. Nie wolno jej lekceważyć. Koronawirus to nie tylko sprawa rządu. To sprawa nas wszystkich. To dziś sprawa każdego Polaka" - mówił prezydent, podkreślając, że to na rządzących spoczywa największa odpowiedzialność w związku z epidemią. Przypomniał, że na jego prośbę odbyło się specjalne posiedzenie Sejmu w związku z koronawirusem, a we wtorek odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, by - jak mówił - rząd oraz opozycja mogli wspólnie rozmawiać o sposobach zapewnienia Polakom bezpieczeństwa. Dziękował również wszystkim uczestnikom posiedzenia RBN za "konstruktywny dialog", a opozycji - za "odpowiedzialną postawę". "Walka z koronawirusem nie ma barw politycznych. Jego zwalczanie jest naszym wspólnym zadaniem i obowiązkiem" - podkreślił Andrzej Duda. "Nie możemy ulec panice" Apelował również o odpowiedzialne zachowanie. "W sytuacji zagrożenia ważne jest odpowiedzialne zachowanie. Nie możemy ulec panice, ale także nie możemy narażać naszych współobywateli na ewentualne niebezpieczeństwo. Pamiętajmy o tym. Dlatego jako prezydent zwracam się do wszystkich moich rodaków, do wszystkich obywateli, abyśmy w obliczu zagrożenia koronawirusem pamiętali, że tylko wspólnym działaniem możemy skutecznie go zwalczyć. Naszą bronią jest wiedza, rozsądek i higiena" - mówił prezydent. Andrzej Duda zaapelował również o otoczenie szczególną opieką osoby starsze. "Pamiętajmy o naszych dziadkach, rodzicach, a także o osobach samotnych - naszych sąsiadach, znajomych. Zaoferujmy im wszelką niezbędną pomoc, ale też nie narażajmy ich na ryzyko. Zawsze w trudnych chwilach potrafimy się jednoczyć. Wzajemnie sobie pomagać. Pokazaliśmy to wielokrotnie. Wiem, że jako Polacy, doskonale zdamy egzamin z odpowiedzialności i solidarności" - powiedział prezydent. Prezydent Duda podkreślił też, że nie widzi podstaw o zagrożeniu dla wyborów. Jednocześnie prosił o zachowywanie szczególnych środków ostrożności, unikanie zgromadzeń. Poinformował, że w trakcie kampanii nie będzie obecnie prowadził dużych spotkań i poprosił o to również pozostałych kandydatów wyborach prezydenckich. Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego We wtorek odbyło się również posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Tematem było współdziałanie i zapobieganie koronawirusowi. W spotkaniu uczestniczyli też premier Mateusz Morawiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu, Elżbieta Witek i Tomasz Grodzki, ministrowie: zdrowia - Łukasz Szumowski, spraw wewnętrznych i administracji - Mariusz Kamiński, edukacji - Dariusz Piontkowski, spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz, obrony - Mariusz Błaszczak. Obecny był też Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas. W posiedzeniu RBN wzięli też udział przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych: szef klubu PiS Ryszard Terlecki, przewodniczący PO i szef klubu KO Borys Budka, lider PSL i przewodniczący klubu KP PSL-Kukiz15 Władysław Kosiniak-Kamysz, przedstawiciel Lewicy, lider Wiosny Robert Biedroń oraz przewodniczący koła Konfederacji Jakub Kulesza. "Była to bardzo merytoryczna dyskusja bez krytyki wobec rządzących; padło wiele ważnych propozycji, także ze strony opozycji" - powiedział po posiedzeniu RBN prezydent Andrzej Duda. Rząd otrzymał od opozycji zielone światło, by podejmować zdecydowane działania w walce z koronawirusem - dodał.