Koronawirus w Niemczech. Maseczki obowiązkowe, można będzie pójść do fryzjera
W ramach walki z koronawirusem wszystkie kraje związkowe Niemiec podjęły decyzję o obowiązku noszenia w transporcie publicznym i w sklepach masek ochronnych. Jednocześnie w ramach odmrażania gospodarki władze federalne podjęły decyzję o otwarciu - z ograniczeniami - zakładów fryzjerskich.
Jak wynika z sondaży, jako jedno z najbardziej uciążliwych ograniczeń Niemcy uznali zamknięcie zakładów fryzjerskich. W środę, 22 kwietnia, rząd federalny podjął decyzję o częściowym udostępnieniu od 4 maja usług fryzjerskich.
Fryzjerzy będą mogli strzyc włosy, ale golenie i farbowanie włosów wciąż będzie zabronione. Podobnie zabronione pozostaną usługi pielęgnacyjne twarzy.
Fryzjer oraz klient podczas strzyżenia będą musieli nosić maskę ochronną.
Decyzję o obowiązku noszenia masek ochronnych w transporcie publicznym i miejscach publicznych podjęły już wszystkie landy. Od czwartku, 23 kwietnia, taki nakaz zacznie obowiązywać w Saksonii-Anhalt, w ciągu następnych dni w kolejnych landach.
Według najnowszych danych, w Niemczech stwierdzono ponad 148 tysięcy przypadków koronawirusa. Zmarło ponad 5100 zakażonych osób.
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki:
Sytuacja w poszczególnych krajach
Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców
***
#POMAGAMINTERIA
Inżynierowie wywodzący się z Politechniki Śląskiej prowadzą zrzutkę na bramy odkażające dla szpitali. Chcą postawić ich co najmniej dziesięć, uruchomili już działający prototyp. Możesz im pomóc i wesprzeć szpitale w walce z epidemią koronawirusa.
W ramach akcji naszego portalu #POMAGAMINTERIA łączymy tych, którzy potrzebują pomocy z tymi, którzy mogą jej udzielić. Znasz inicjatywę, która potrzebuje wsparcia? Masz możliwość pomagać, a nie wiesz komu? Wejdź na pomagam.interia.pl i wprawiaj z nami dobro w ruch!