Mimo wzrostu liczby wykrywanych zakażeń premier Japonii Yoshihide Suga powiedział w piątek w parlamencie, że rząd nie wstrzymuje kampanii promującej krajową turystykę "Go To Travel". Zaznaczył, że decyzja została podjęta po konsultacji z ekspertami. Najwyższy poziom alertu Dzień wcześniej Suga oświadczył, że Japonia jest w stanie "maksymalnego alertu" i zaapelował do mieszkańców, by robili, co w ich mocy, by uniknąć dalszych zakażeń. W Tokio od czwartku obowiązuje najwyższy poziom alertu epidemicznego, który ostrzega mieszkańców, że wirus "szerzy się" w mieście. Alert nie jest jednak wiążący i nie przewiduje żadnych kar ani nakazu zamknięcia firm. - Osiągnęliśmy fazę szybkiego szerzenia się wirusa - powiedział dyrektor Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom Norio Omagari na wspólnej konferencji prasowej z gubernator Tokio Yuriko Koike. Trzecia fala pandemii Eksperci oceniają, że w Japonii nadeszła już trzecia fala pandemii i łączą najnowszy wzrost liczby zakażeń z jesiennym ochłodzeniem, które zmusza wielu mieszkańców do przebywania w pomieszczeniach bez dobrej wentylacji. Łącznie od początku kryzysu w Japonii odnotowano ponad 126,5 tys. infekcji koronawirusem, a 1968 zakażonych pacjentów zmarło - wynika z danych Kyodo. Andrzej Borowiak (PAP) Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców