Informacja o tym, że pies mógł się zarazić od swojej 60-letniej właścicielki pojawiła się już w zeszłym tygodniu. Wówczas w nosie i na pysku pysku szpica miniaturowego wykryto niewielkie ilości koronawirusa. Początkowo podejrzewano, że może to być jedynie efekt przebywania w otoczeniu chorej właścicielki. Testy pokazały jednak, że w organizmie psa znajduje się Covid-19. Jak informuje serwis, pies jest obecnie objęty kwarantanną. Medycy planują przeprowadzenie kolejnych badań, by dowiedzieć się więcej na temat przekazywania wirusa na drodze człowiek-zwierzę.