Ograniczenia społeczne w Holandii zostaną przedłużone do końca roku z powodu uporczywie wysokich wskaźników zakażeń COVID-19 - powiedział premier Rutte. Szef rządu wystąpił po ujawnieniu danych o rosnących po raz pierwszy od października - w ujęciu tygodniowym - wskaźnikach infekcji koronawirusem. - To naprawdę nie idzie dobrze - ani ze wskaźnikiem infekcji, ani w szpitalach. Nie wykluczam, że wrócę tu przed świętami Bożego Narodzenia, aby ogłosić dalsze ograniczenia - powiedział Rutte w telewizyjnym programie na żywo. Te ograniczenia zostaną na dłużej Od 13 października władze Holandii ogłosiły "częściowy lockdown", w którym ludzie przechodzili na zdalną pracę. Zakazano wtedy podróży, ograniczając je jedynie do niezbędnych, zakazano też publicznych zgromadzeń. Rutte miał nadzieję, że spadek liczby infekcji umożliwi złagodzenie ograniczeń podczas obchodów Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Jednak we wtorek rząd zdecydował o przedłużeniu limitu trzech dorosłych odwiedzających na gospodarstwo domowe o jeden miesiąc - do 15 stycznia, podczas gdy restauracje i bary pozostaną zamknięte. Szkoły w Holandii są w dalszym ciągu otwarte. Najnowsze dane W tygodniu zakończonym 8 grudnia zarejestrowano w kraju 43 103 nowe infekcje - podał Narodowy Instytut Zdrowia (RIVM) w swojej cotygodniowej aktualizacji, co oznacza wzrost o 27 proc. w porównaniu z 33 949 zakażeniami tydzień wcześniej. Od początku pandemii Holandia odnotowała ponad 500 tysięcy zakażeń i prawie 10 tys. zgonów. RIVM nazwał tygodniowy wzrost liczby nowych przypadków "niepokojącym" i zauważył, że liczba hospitalizacji również wzrosła do 1229, z 1007 tydzień wcześniej. Rząd, który w czerwcu odrzucił zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zalecające stosowanie maseczek w miejscach publicznych, zmienił zdanie w listopadzie. Noszenie maseczek stało się obowiązkowe w pomieszczeniach publicznych od 1 grudnia. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców