"Wydłużenie stanu zagrożenia epidemicznego jest niezbędne z powodu szybko rosnącej liczby zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 (...). O decyzji rządu poinformowałem już wszystkich premierów wspólnot regionalnych Hiszpanii" - powiedział Pedro Sanchez. Decyzja gabinetu ministrów w sprawie przedłużenia zapadła w sobotę wieczorem po drastycznym wzroście liczby zmarłych i zakażonych w Hiszpanii z piątku na sobotę. W ciągu doby odnotowano tam 324 zgony i ponad 5 tys. zakażeń koronawirusem. Całkowita liczba przypadków zakażenia koronawirusem w Hiszpanii wynosi 25 496. Z powodu powikłań po przejściu Covid-19 zmarło już 1378 osób. Na podstawie przepisów o stanie zagrożenia epidemicznego mieszkańcy Hiszpanii są zobowiązani do pozostania w domach, z wyjątkiem sytuacji koniecznych, którymi są wyjścia do pracy, zrobienie zakupów pierwszej potrzeby w sklepach i aptekach, a także wizyty w banku. Wszystkie instytucje państwowe, a także sklepy są zamknięte. Uprawnione do funkcjonowania oprócz sklepów spożywczych i aptek są również stacje paliw, kioski oraz sklepy ze sprzętem elektronicznym. Marcin Zatyka (PAP)