Jak wyjaśnił podczas piątkowej konferencji prasowej minister zdrowia Salvador Illa, zamknięcie barów i dyskotek ma związek z ograniczeniem nocnego życia w Hiszpanii. Dodał, że zakaz będzie obowiązywał w całym kraju. Reprezentująca interesy właścicieli barów i dyskotek organizacja Espana de Noche w piątkowym komunikacie zapowiedziała złożenie pozwów sądowych przeciwko decyzji rządu Pedra Sancheza. "To czyste szaleństwo. Nie można w taki sposób traktować strategicznego sektora, który zatrudnia 200 tys. osób i stanowił 1,8 proc. PKB kraju" - oceniła hiszpańska organizacja. Zakaz publicznego palenia papierosów Innym zakazem ogłoszonym w piątek przez rząd Sancheza jest zakaz palenia papierosów w przestrzeni publicznej w sytuacji, kiedy nie udaje się zachować 1,5-metrowego dystansu pomiędzy osobami. W czwartek zakaz ten, który dotyczy również papierosów elektronicznych, wprowadził rząd Galicji, na północnym zachodzie. Swoją decyzję uzasadniono badaniami lekarskimi, z których wynika, że zawarte w dymie tytoniowym kropelki śliny chorego na COVID-19 są groźnym źródłem zakażenia.