Jak poinformowała podczas popołudniowej konferencji prasowej w Barcelonie odpowiedzialna za katalońskie służby medyczne Alba Verges, nowe restrykcje epidemiczne zaczną obowiązywać od czwartku. Przewidują one m.in. zakaz opuszczania gmin. Verges zapowiedziała, że w związku z lockdownem zamknięte zostaną placówki rozrywki, a także średniej i dużej wielkości sklepy. Na podstawie nowych przepisów sanitarnych podczas weekendu zabronione będzie wychodzenie z domów bez ważnego powodu, np. konieczności udania się do pracy lub zakupu podstawowych produktów spożywczych. Dozwolone będą też krótkie wyjścia związane z rekreacją. - Od czwartku funkcjonować będą mogły tylko sklepy o powierzchni poniżej 400 m kw. oferujące dobra podstawowe - sprecyzowała Verges. Dodała, że choć od 11 stycznia wznowią pracę katalońskie placówki oświatowe, regionalne władze zabroniły organizowania w szkołach zajęć pozalekcyjnych. Duża liczba nowych infekcji Przedstawicielka władz Katalonii wyjaśniła, że argumentem przemawiającym za lockdownem jest wysoka liczba nowych infekcji koronawirusem podczas ostatnich dwóch tygodni. W ciągu ostatniej doby w Katalonii zmarły 32 osoby zainfekowane koronawirusem, a zakaziło się ponad 1,3 tys. W poniedziałek liczba przypadków infekcji na 100 tys. mieszkańców przekroczyła tam 400. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców