Hospitalizowanych z diagnozą COVID-19 było w sobotę rano o 400 osób mniej niż poprzedniego dnia - dokładnie 5861. Zmniejsza się też liczba pacjentów w stanie ciężkim. W piątek było ich 1287. To najlepsze wyniki od połowy lutego. Według danych resortu zdrowia w szpitalach wolnych jest 27 proc. łóżek mających podłączenie do tlenu. Łącznie do dyspozycji lekarzy pozostają 2262 miejsca na oddziałach covidowych. Od 1 marca, gdy w Czechach zanotowano pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem, w kraju potwierdzono prawie 1,578 mln przypadków COVID-19, ponad 90 proc. osób wyzdrowiało. Minister zdrowia Peter Arenberger powiedział w czeskiej telewizji, że mimo pozytywnych trendów związanych z pandemią, może zostać utrzymany zakaz spotykania się więcej niż dwóch osób. Wcześniej zapowiadano, że od poniedziałku będą możliwe spotkania do 10 osób w pomieszczeniach zamkniętych i 20 w otwartej przestrzeni. W poniedziałek koniec stanu wyjątkowego W poniedziałek przestaje obowiązywać w Czechach stan wyjątkowy wprowadzony 5 października, który później kilkakrotnie przedłużano. Zakończyć się mają ograniczenia w przekraczaniu granic powiatów. W początkowych klasach szkół podstawowych zostanie wznowiona nauka hybrydowa, będą mogły działać m.in. sklepy papiernicze oraz z odzieżą i obuwiem dla dzieci. Na targowiskach będzie można sprzedawać warzywa, owoce, mięso i wędliny. Od poniedziałku będą także możliwe wizyty w ogrodach botanicznych i zoologicznych, ale tylko w zewnętrznych ich częściach. Praskie zoo na swoich stronach internetowych poinformowało, że zdechła gorylica Bikira, którą wcześniej weterynarze leczyli na COVID-19. Zwierzę dostało krwotoku wewnętrznego i jego życia nie uratowała operacja.