W Wuhan, gdzie przed Nowym Rokiem wybuchła epidemia nowego koronawirusa, w ostatnich 24 godzinach zmarło 56 osób. Jeden śmiertelny przypadek odnotowano w mieście Chongqing w środkowych Chinach. Jak informuje agencja Reuters odnotowano także 2829 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Bilans osób zakażonych wzrósł zatem do 17 205, z czego prawie 2,3 tys. określono jako przypadki ciężkie. U dalszych ponad 21,5 tys. osób podejrzewa się zakażenie, a 152,7 tys. osób znajduje się pod obserwacją - przekazała w poniedziałek państwowa komisja zdrowia. Dotychczas łącznie 475 pacjentów wyleczono i wypuszczono ze szpitali - wynika z danych komisji. Najwięcej zarażeń i zgonów odnotowano w prowincji Hubei w środkowych Chinach. 25 osób zakażonych w Europie Do tej pory tylko jeden zgon miał miejsce poza Chinami - na Filipinach. W Europie zakażonych jest 25 osób. Dwa kolejne przypadki zgłosił Niemiecki Czerwony Krzyż, co oznacza, że w Niemczech jest 10 osób z infekcją. We Francji potwierdzono sześć zakażeń, po dwa w Rosji, Włoszech i Wielkiej Brytanii, po jednym w Finlandii, Szwecji i Hiszpanii. Liczba zakażonych będzie rosła Jak powiedział przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Pekinie Gauden Galea liczba potwierdzonych przypadków zakażenia będzie cały czas rosła, ponieważ tysiące osób z podejrzeniem zainfekowania nie zostało jeszcze poddanych testom medycznym. By powstrzymać rozwój epidemii, chińskie władze praktycznie odcięły od świata liczący 11 mln mieszkańców Wuhan i szereg okolicznych miast w prowincji Hubei, zakazując opuszczania zamkniętych obszarów. Specjalny szpital przyjął pierwszych pacjentów W poniedziałek pierwszych pacjentów przyjął wyspecjalizowany tymczasowy szpital Huoshenshan w Wuhanie, który postawiono i wyposażono w ciągu 10 dni w ramach ogólnokrajowej mobilizacji w walce z epidemią. W szpitalu osoby zarażone wirusem leczyć będzie zespół 1,4 tys. pracowników medycznych z Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ALW) - przekazała państwowa agencja Xinhua. Kwarantanna w Wenzhou Tymczasem władze 9-milionowego miasta Wenzhou w prowincji Zhejiang na wschodnim wybrzeżu Chin, setki kilometrów od Wuhanu, również wprowadziły surowe środki kwarantanny - podały w poniedziałek chińskie media, cytując niedzielny komunikat.Mieszkańcom zakazano wychodzenia z domów przez tydzień, a każda rodzina może wyznaczyć tylko jedną osobę, która raz na dwa dni będzie robiła zakupy. Zamknięto również 46 punktów poboru opłat na autostradach.Wielu mieszkańców Wenzhou studiuje lub prowadzi działalność gospodarczą w prowincji Hubei; w mieście mieszka również ponad 337 tys. osób pochodzących z tej prowincji - wyjaśniono. W Zhejiangu wykryto dotąd 724 infekcje i jest to druga po Hubei najbardziej dotknięta wirusem prowincja. Koronawirus zabił więcej osób niż SARS Eksperci z Uniwersytetu Hongkońskiego (HKU) ocenili w opracowaniu opublikowanym na stronie czasopisma "Lancet", że 25 stycznia w Wuhanie zarażonych mogło być już ponad 75 tys. ludzi. Autorzy przestrzegli jednak, że prawdziwa skala epidemii wciąż nie jest znana.W czasie epidemii z lat 2002-2003 koronawirusem wywołującym zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej SARS zarażonych było na świecie łącznie 8098 osób, z czego 774 zmarły. Oficjalna liczba ofiar śmiertelnych SARS w Chinach kontynentalnych wynosi 349. Szacuje się, że w 2003 r. SARS kosztował globalną gospodarkę 33 mld USD, czyli prawie 0,1 proc. światowego PKB. Zagrożenie zdrowia publicznego Od czwartku nowy koronawirus stanowi, według WHO, zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym. W związku z tym zalecono wszystkim państwom by podejmowały działania powstrzymujące rozprzestrzenianie się wirusa 2019-nCoV. Chodzi m.in. o monitorowanie sytuacji, wczesne wykrywanie przypadków zakażenia i identyfikowanie osób, które mogły mieć kontakt z zainfekowaną osobą.