Wykrywane codziennie nowe lokalne zakażenia w pobliżu stolicy wywołują obawy o kolejną falę pandemii w kraju, w którym koronawirus od wielu miesięcy utrzymywany jest zasadniczo pod kontrolą. Poprzedniej doby w Chinach kontynentalnych potwierdzono 55 nowych zachorowań na COVID-19, w tym 42 przypadki lokalne. 40 z nich wykryto w prowincji Hebei, a po jednym - w Pekinie i prowincji Heilongjiang na północnym-wchodzie kraju - podała we wtorek państwowa komisja zdrowia. Zgłoszono również 81 nowych bezobjawowych zakażeń koronawirusem, w tym 71 infekcji lokalnych - wynika z dobowego sprawozdania komisji. Zakażeni bez objawów nie są w Chinach zaliczani do "potwierdzonych przypadków" COVID-19. Siedmiodniowa kwarantanna i testy Władze Langfangu ogłosiły we wtorek, że wszyscy mieszkańcy zostaną poddani siedmiodniowej kwarantannie domowej i przebadani na koronawirusa. Wcześniej lockdown wprowadzono już w stolicy prowincji Hebei, liczącym 11 mln mieszkańców mieście Shijiazhuang, gdzie wykryto ostatnio najwięcej zachorowań. Władze Pekinu zaleciły operatorom platform taksówkowych, aby wstrzymały możliwość współdzielenia przejazdów. Kierowcy powinni wykonywać testy na obecność koronawirusa raz w tygodniu i przyjąć szczepionkę - poinformował dziennik "Xinjingbao". 36 bezobjawowych zakażeń i lockdown Restrykcje zaostrzane są również w innych częściach kraju. Lockdown wprowadzono w poniedziałek w powiecie Wangkui w Heilongjiangu, gdzie zgłoszono 36 nowych zakażeń bezobjawowych. W mieście Changchun, stolicy sąsiedniej prowincji Jilin, po wykryciu siedmiu nowych infekcji kwarantanną objęto osiedla, na których mieszkają zakażeni. Władze Wuhanu, gdzie pod koniec 2019 roku wykryto pierwsze przypadki COVID-19, rozpoczęły natomiast dochodzenie epidemiologiczne, ponieważ koronawirusa wykryto u dwóch osób przybyłych z prowincji Hebei. Miasto Jinzhong w prowincji Shanxi ogłosiło z kolei, że wszystkie osoby przyjeżdżające z sąsiedniego Hebeiu będą poddawane testom. Zobacz też: Kiedy opanujemy epidemię? Ekspert: Jest jeden warunek