Poprzedniej doby liczby te wynosiły odpowiednio 4 969 141 i 147 494. Epidemiolog z uniwersytetu w Rio De Janeiro Roberto Medronho ostrzegł, że liczby te mogłyby być o wiele wyższe, gdyby przeprowadzano więcej testów na COVID-19. - Wkrótce osiągniemy poziom 150 tys. zgonów. To przerażająca liczba. Widzimy, że władze coraz bardziej łagodzą obostrzenia dotyczące dystansu społecznego, mimo takiej liczby przypadków - powiedział Medronho. Szczególnie dramatyczna sytuacja panuje w trudno dostępnych rejonach rozległego kraju, takich jak Amazonia, w których pomoc medyczna jest często niedostępna. Prawicowy prezydent Brazylii Jair Bolsonaro konsekwentnie pomniejsza znaczenie pandemii, mimo, że sam został zakażony i musiał poddać się samoizolacji na dwa tygodnie. Bolsonaro zachęca Brazylijczyków do powrotu do normalnego życia i pracy, aby odbudować gospodarkę po największym - jak się ocenia - spadku w historii kraju. Na półkuli południowej kończy się zima i powracają letnie upały. Tłumy ludzi zapełniają plaże i bary, nie przestrzegając środków ostrożności. Pod względem liczby zgonów Brazylia zajmuje drugie miejsce na świecie - po Stanach Zjednoczonych. Natomiast pod względem liczby zakażeń jest trzecim najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem na świecie, po Stanach Zjednoczonych i Indiach. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców