Niemal 21 proc. wszystkich zakażeń SARS-CoV-2 na świecie dotyczy tego właśnie regionu, a zamieszkiwana przez 212 mln mieszkańców Brazylia zajmuje w tym rankingu wysoką pozycję. Całkowita liczba zakażeń sięga w Brazylii obecnie 888 277 - w niedzielę informowano o 867 624 zakażeniach koronawirusem. Łącznie z powodu COVID-19 w kraju tym zmarło już 43 959 osób. Jak podkreślają brazylijskie władze medyczne to już czwarty dzień z rzędu, gdy liczba przypadków śmiertelnych nie przekroczyła 1000. Zarazem jednak, kraj ten wysunął się na drugą pozycję po Stanach Zjednoczonych, jeśli chodzi o liczbę zakażeń i zgonów. W ocenie ekspertów, na świecie zarejestrowano dotąd ponad 8 mln zakażeń - 25 proc. z nich dotyczy zaś Stanów Zjednoczonych. Rzeczywista liczba infekcji może być znacznie wyższa Według wielu ekspertów rzeczywista liczba infekcji w Brazylii jest znacznie wyższa. W kraju przeprowadzanych jest zbyt mało testów, aby możliwe było oszacowanie rzeczywistej skali epidemii - podkreślają eksperci. Mimo to prezydent Brazylii Jair Bolsonaro wciąż bagatelizuje zagrożenie stwarzane przez koronawirusa, atakując m.in. gubernatorów stanów, których oskarża o zawyżanie danych dotyczących liczby zachorowań i zgonów z powodu COVID-19 i "trwonienie pieniędzy publicznych" na walkę z "wyolbrzymianym zagrożeniem". W kraju rośnie też napięcie wynikające z konfrontacji między prezydentem Bolsonaro i nieprzychylnym mu Federalnym Trybunałem Najwyższym. W wywiadzie radiowym, jakiego w poniedziałek prezydent udzielił publicznemu radio, Bolsonaro oświadczył, że "siły zbrojne z całą pewnością nie zaaprobowałyby motywowanego politycznie wyroku, który próbowałby odsunąć od władzy demokratycznie wybranego prezydenta". Zagrożenie dla demokracji w Brazylii Słowa te odebrano jako bezpośrednie zagrożenie dla demokracji w Brazylii i pogróżkę - pisze Reuters. Przed Trybunałem toczy się obecnie postępowanie sprawdzające czy Bolsonaro przekroczył swe uprawnienia ingerując w politykę kadrową w policji federalnej. Jak podała Agence France Presse w całym regionie Ameryki Łacińskiej i Karaibów z powodu COVID-19 zmarło do poniedziałku 80 505 osób, z czego ponad połowa, bo blisko 44 tys., to mieszkańcy Brazylii. Całkowita liczba zakażeń SARS-CoV-2 w regionie wynosi 1 mln 681,3 tys., a ponad połowa wśród tych zakażonych to Brazylijczycy - 888,2 tys. Drugim krajem w regionie szczególnie dotkniętym przez epidemię jest 120-milionowy Meksyk. Liczba zakażonych wynosi tam 150 264, a liczba zgonów 17 580. Na trzecim miejscu pod względem liczby zgonów uplasowało się Peru, gdzie zmarło dotąd 6688 osób, ale liczba zakażeń jest tam wielokrotnie wyższa niż w Meksyku, bo wynosi już 229 736 przypadków.