Najnowszy dzienny bilans jest blisko o połowę niższy od poprzedniego, w którym odnotowano aż 2494 zgony. Od początku epidemii najwięcej osób w USA zmarło w stanie Nowy Jork - 22 269. Następnie w New Jersey (5 938), Michigan (3 296), Massachusetts (2 899) oraz Illinois (1 933). W ostatnich dniach duże przyrosty zakażeń stwierdzono w wielu hrabstwach na amerykańskiej prowincji. W USA - jak wynika ze statystyk Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa - wykryto już ponad 965 tys. przypadków SARS-CoV-2. Ok. 30 tys. z nich zdiagnozowano w ciągu ostatnich 24 godzin. Dobowe dane obejmują 24 godziny od godz. 2:30 czasu polskiego w nocy z soboty na niedzielę 26 kwietnia. W stanie Nowy Jork, epicentrum epidemii w USA, zmarło w ciągu ostatniej doby 367 osób zakażonych koronawirusem. To najniższa liczba ofiar śmiertelnych od początku tego miesiąca. Jeśli przez najbliższe dwa tygodnie spadać będzie liczba przypadków hospitalizowanych, od 15 maja otwarte zostaną niektóre firmy.