Piloci szwajcarskiego narodowego lotniczego przewoźnika rozważają możliwość przekwalifikowania się na członków załóg kabin pociągów pasażerskich i towarowych - podaje serwis rynek-lotniczy.pl. Rządowe blokady na połączenia lotnicze, lockdown i kryzys ekonomiczny związany z pandemią COVID-19 sprawiły, że coraz więcej pilotów musi liczyć się z bezrobociem. Dziś narodowy szwajcarski przewoźnik lotniczy zatrudnia niemal 10,5 tys. pracowników. Ustępujący w przyszłym roku prezes Thomas Kluehr ostrzegł w październiku, że planuje do 2022 roku zmniejszyć liczbę miejsc pracy o tysiąc. Już dziś część szwajcarskich pilotów myśli o zdobyciu nowych uprawnień i karierze na kolei. Pilot w 16 miesięcy może stać się maszynistą - Wiele rzeczy jest bardzo podobnych. Takimi są fascynacja technologią, transportem pasażerów i towarów z punktu A do punktu B czy też poczucie odpowiedzialności. To jest według nas sytuacja korzystna dla wszystkich - przyznał Roman Kalin, rzecznik szwajcarskiego związku zawodowego Aeropers, reprezentującego interesy 1300 pilotów. Szacuje się, że proces przekwalifikowania pilota na maszynistę może zająć do 16 miesięcy. Szwajcarska kolej potrzebuje dodatkowych rąk do pracy. W tym momencie tylko narodowy przewoźnik kolejowy Szwajcarii - Swiss Federal Railways (SBB) - narzeka na brak około 30 maszynistów. Z danych serwisu SalaryExplorer.com wynika, że wynagrodzenie maszynisty w Szwajcarii wynosi blisko 5550 euro miesięcznie.