W ostatnich latach średnio 40 proc. mieszkańców Włoch wyjeżdżało na urlop za granicę, a jednym z ulubionych celów wyjazdów była Grecja, która już zapowiedziała wprowadzenie obowiązku kwarantanny dla turystów z regionów Italii na północy, uznanych przez władze w Atenach za obszary "wysokiego ryzyka". Miłośnicy greckich wakacji oraz dalekich wyjazdów w tym roku pozostaną we Włoszech, co - jak się zauważa - będzie stanowić dodatkowy zastrzyk finansowy dla pogrążonej w ciężkim kryzysie turystyki. Straty poniesione od marca szacuje się na około 20 mld euro. Pierwsza fala turystów już na początku czerwca Po zniesieniu zakazu podróży po kraju, pierwsza fala turystów ruszy już w pierwszej połowie czerwca. Zaraz po zakończeniu roku szkolnego, czyli trwającego od trzech miesięcy zdalnego nauczania. Dziennik "Corriere della Sera" podkreśla w poniedziałek, że tegoroczne kierunki krajowych wakacji Włochów to południe, wyspy i historyczne miasta. Będą one w tym roku mniej oblężone przez zagranicznych turystów. Wielu mieszkańców Italii skorzysta z tej okazji, by w większym komforcie zwiedzić Rzym, Florencję czy Wenecję. Gazeta odnotowuje, że wśród przedstawicieli branży hotelowej i usług związanych z turystyką zaczyna panować ostrożny optymizm, bo zainteresowanie rośnie z każdym dniem i wiele osób już zarezerwowało miejsca noclegowe. Największą popularnością cieszą się hotele, pensjonaty i ośrodki wakacyjne w Apulii i w Kalabrii na południu. Ilu Włochów wyjedzie w tym roku na wakacje? Zauważa się, że organizacja obrony praw konsumentów Codacons podała uznaną za niepokojącą prognozę, że tylko połowa Włochów pojedzie w tym roku na wakacje. "Połowa to znaczy 30 milionów. W zeszłym roku na wakacje wybrało się 33 miliony Włochów. Jeśli te liczby potwierdzą się, powinniśmy być bardziej niż zadowoleni" - powiedział Nardo Filippetti, prezes stowarzyszenia przedstawicieli agencji turystycznych. Zdaniem reprezentantów tej branży, panuje chęć podróżowania, a - jak wynika z sondaży - wakacje w czasach epidemii koronawirusa będą dla większości Włochów krótsze i bardziej nastawione na relaks. Z Rzymu Sylwia Wysocka