Jak dowiedziała się PAP, kwarantanna ma związek ze zgłoszeniem przez jednego ze strażaków objawów grypopodobnych. Mężczyzna miał wcześniej podróżować z rodziną do Niemiec. Po powrocie zgłosił się do lekarza. "Kilkudziesięciu strażaków Komendy Powiatowej PSP w Międzyrzeczu zostało poddanych kwarantannie domowej i są obserwowani" - zaznaczył rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. kpt. Krzysztof Batorski. Dodał, że kwarantanna nie wpłynęła negatywnie na bezpieczeństwo mieszkańców, a wszystkie interwencje są prowadzone normalnie. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła PAP wynika, że u mężczyzny z podejrzeniem zakażenia koronawirusem potwierdzono wirusa grypy.