Telewizja powołuje się na Biuro Rzecznika Prasowego polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, którego przedstawiciele przyznali, że "wśród pasażerów wycieczkowca Diamond Princess znajdują się obywatele RP". "Konsul RP pozostaje w kontakcie z japońskim MSZ" - zapewniono. Jak podało japońskie ministerstwo zdrowia, nie wszyscy z niemal czterech tysięcy pasażerów zostaną poddani testom, ponieważ zabrałoby to zbyt wiele czasu. Z ostatnich informacji wynika, że przebadanych zostanie około 200 osób. Diamond Princess to niejedyny wycieczkowiec, na którym utknęły tysiące pasażerów. Tak samo jest na statku World Dream w Hongkongu, którym płynęło troje Chińczyków zarażonych koronawirusem. Zdecydowana większość osób, które przebywają na pokładzie to Hongkończycy - nawet 90 procent - pozostali to cudzoziemcy. W Hongkongu trwa protest części pracowników publicznych szpitali, którzy żądają zamknięcia granicy z Chinami kontynentalnymi. Na razie zamkniętych jest większość przejść granicznych, jednak władze nie zdecydowały się nałożyć całkowitego nakazu.