Władze republiki, leżącej między Morzem Białym i Finlandią, przyznały, że są to bezprecedensowe działania. Podkreśliły, że transport publiczny jest "jednym z głównych źródeł rozprzestrzenienia się infekcji". Zakaz będzie obowiązywał od 29 marca do 4 kwietnia. Nadal będą mogły kursować taksówki. "Strefa szczególnego ryzyka" W ciągu ostatnich dwóch tygodni do Karelii wróciło z zagranicy około 10 tys. mieszkańców republiki i wielu z nich nie przestrzega zasad samoizolacji - podały władze regionu. Oceniły, że Karelia stała się "strefą szczególnego ryzyka", mimo że oficjalnie nie potwierdzono tam przypadków Covid-19. Władze zapewnią dojazd do pracy osobom zatrudnionym w instytucjach budżetowych. Firmy niepaństwowe będą musiały same zorganizować transport pracowników. Karelia liczy około 614 tys. mieszkańców. W republice zawieszą działalność w dniach 28 marca - 5 kwietnia restauracje i bary, placówki handlowe - z wyjątkiem sklepów spożywczych i aptek; salony kosmetyczne i fryzjerskie. Osoby w wieku powyżej 60 lat są proszone o robienie zakupów w godz. 9-11, by minimalizować kontakty z innymi klientami. Jeden rejs na linii Moskwa-Grozny Tymczasem w Czeczenii na Kaukazie Północnym tamtejsze władze zadecydowały, że lotnisko w Groznym nie będzie przyjmować pasażerów z Moskwy prócz osób, które są w Czeczenii zameldowane. Z powodu zagrożenia koronawirusem połączenie lotnicze pomiędzy Moskwą i Groznym zostanie ograniczone tylko do jednego rejsu. Dziennik gospodarczy "Wiedomosti" podał w piątek, że rząd Rosji nie wyklucza poważnego ograniczenia krajowych połączeń lotniczych. Rosja zawiesiła wszystkie międzynarodowe połączenia, ale restrykcjami nie objęto lotów wewnątrz kraju. Państwowy urząd Rosawiacja ocenił, że ich zawieszenie pomogłoby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa - podały "Wiedomosti". Z Moskwy Anna Wróbel