"Najbliższe 30 dni okaże się kluczowe w walce z wirusem. Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej na ten okres rozszerzy możliwości zastosowania środków prawnych ograniczających do niezbędnego minimum wszelkie przejawy aktywności publicznej, zawodowej i społecznej, która w krytycznym okresie epidemii może powodować nie tylko istotne zwiększenie zagrożenia dla życia i zdrowia obywateli, ale także przedłużenie epidemii" - czytamy w apelu Naczelnej Rady Lekarskiej do premiera. Lekarze wskazują, że aby całkowicie wygasić ogniska epidemii koronawirusa, należy ograniczać zgromadzeń i zakazać organizacji imprez masowych tak długo, jak długo stwierdzane będą nowe przypadki zachorowań. "Codziennie walczymy o każdego pacjenta i wiemy, ilu nieszczęściom można zapobiec. Nasza lekarska powinność nakazuje nam nie tylko leczyć, ale i zapobiegać. Dlatego nasz apel jest wołaniem o uniknięcie niepotrzebnych narażeń, cierpień i strat" - kończą medycy. 20 marca bieżącego roku premier Mateusz Morawiecki na wspólnej konferencji z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowski i szefem MEN Dariuszem Piontkowskim ogłosił stan epidemii w Polsce (czytaj więcej TUTAJ).