Wszyscy goście, około tysiąca osób różnych narodowości, w tym turyści z Polski przebywający na wypoczynku w czterogwiazdkowym hotelu H10 Costa Adeje Palace na Teneryfie, znajdują się w dobrym stanie i są pod opieką lekarską - zapewniła w rozmowie telefonicznej z Polską Agencją Prasową rzecznik ds. zdrowia lokalnego rządu Wysp Kanaryjskich Veronica Martinez. Sześciu Polaków na miejscu Władze Hiszpanii nie podały dotąd, ilu dokładnie Polaków pozostaje w hotelu. Z kolei wiceprezes polskiego biura podróży Itaka Piotr Henicz poinformował, że w hotelu na Teneryfie, objętym kwarantanną, jest sześciu klientów biura. Do tej pory u czterech gości hotelu pochodzących z Włoch - lekarza i jego żony oraz dwóch innych, z którymi blisko przebywali - stwierdzono obecność koronawirusa. Zostali oni przewiezieni do lokalnego szpitala. Nie wykazują groźnych symptomów choroby - dodała Martinez. Goście nie muszą przebywać zamknięci w pokojach, mogą poruszać się po hotelu i spacerować po przyhotelowych ogrodach. Tylko w przypadku wystąpienia gorączki zaleca im się pozostanie w pokojach. Jak powiedział agencji Reutera w środę wyższy urzędnik rządu Wysp Kanaryjskich, turyści pozostaną w izolacji przez 14 dni. Hotel zamknięty do połowy marca Hotel ściśle współpracuje ze służbami sanitarnymi i wdraża procedury przewidziane w takich sytuacjach, tj. poddanie przymusowej kwarantannie podejrzanych o infekcję, w tym wypadku dotyczy to 890 turystów oraz personelu hotelowego - poinformowały źródła w sieci hotelowej H10. - Wszyscy goście przechodzą testy na obecność koronawirusa. Hotel przekazał w komunikacie, że pozostanie zamknięty dla nowych turystów do 15 marca. “Wszystkim klientom, którzy mieli zarezerwowany w tym czasie pobyt, zostaną zaproponowane inne hotele tej samej sieci na Teneryfie" - głosi oświadczenie. Kolejne przypadki W środę wykryto też drugi przypadek koronawirusa w Madrycie, i następny, także drugi, w Barcelonie. Chorzy to młodzi mężczyźni w wieku 24 i 22 lat, którzy niedawno podróżowali do północnych Włoch. Łącznie w Hiszpanii potwierdzono do tej pory 11 przypadków Covid-19, dziewięć osób pozostaje w szpitalach, zaś dwie, po przebyciu kwarantanny, zostały wyleczone. Ponad 80 osób jest obecnie poddawana badaniom na obecność koronawirusa. W związku z nowymi przypadkami infekcji w ciągu ostatnich 48 godzin rząd Hiszpanii podniósł ryzyko zachorowań na koronawirusa z "niskiego" na "średnie". Hiszpański minister zdrowia Salvador Illa podkreślił, że do tej pory wszystkie przypadki zachorowań pochodzą "z importu". Zaznaczył, że jak dotąd nie stwierdzono żadnego źródła infekcji wewnątrz tego kraju.