Od soboty Lublin znajduje się w czerwonej strefie, w której obowiązują zaostrzone ograniczenia m.in. dotyczące lokali gastronomicznych. Lokale mogą być otwarte od 6 do 21. Zajęty może być tylko co drugi stolik w restauracji czy barze, a klienci są zobowiązani do zasłaniania ust i nosa do czasu zajęcia miejsca przy stoliku. Po godz. 21 istnieje możliwość wyłącznie zamówienia posiłków na wynos. Do tego dochodzi również całkowity zakaz organizacji imprez okolicznościowych. "Z dnia na dzień pozbawiono nas pracy i pasji" Nowe zasady dotknęły m.in. specjalizującą się w tego typu przyjęciach restaurację Lawendowy Dworek w Lublinie. Właściciele lokalu wpadli więc na pomysł, jak przetrwać trudny czas i zaoferowali klientom, że będą gotowali za darmo. Goście muszą zapłacić jedynie za produkty wykorzystane do przygotowania potrawy. "Z dnia na dzień pozbawiono nas pracy i pasji w jednym. Zajmujemy się organizacją imprez od 30 lat. Pracujemy w stałym wieloletnim zespole. Zrealizowaliśmy tysiące imprez i chcielibyśmy co najmniej drugie tyle!" - poinformowano na Facebooku. "Przyjedź do nas, wybierz danie z karty i zapłać tylko za składniki, koszt naszej pracy jest prezentem dla Ciebie i dla nas" - dodano. "Siedzenie w domu może spowodować tylko depresję" - Nie wyobrażamy sobie, żebyśmy mieli teraz bezczynnie siedzieć w domu. Dlatego postanowiliśmy, że będziemy gotować za darmo. Żeby dalej mieć kontakt z klientami, żeby dalej być w miejscu pracy i przebywać razem ze sobą. To jest dla nas bardzo ważne również z punktu widzenia psychologicznego. Siedzenie w domu może spowodować tylko depresję. Tutaj będąc w środowisku ludzi, z którymi się od wielu lat znamy, z którymi zrealizowaliśmy najbardziej szalone imprezy, czujemy się dużo lepiej - powiedziała Polsat News Paulina Augustyniak-Dobosz, menedżer Lawendowego Dworku. - Dlatego chcemy tutaj przebywać, nawet gotując za darmo, żeby dzielić się z gośćmi tym, co lubimy, tym, co kochamy - dodała. Oferta jest dostępna codziennie w godzinach 12-20. Można z niej skorzystać na miejscu w restauracji lub zabrać dania ze sobą na wynos. Każdego dnia na stronie restauracji będzie się pojawiało nowe menu. Zainteresowanie ofertą jest bardzo duże. Jak poinformowała dziennikarka Polsat News - dzisiaj od samego rana dzwonią telefony od klientów zainteresowanych tym, by zamówić sobie restauracyjne jedzenie.