Beatrice weźmie ślub z Edoardo Mapelli Mozzim 29 maja w kaplicy królewskiej w Pałacu św. Jakuba w Londynie. Po ceremonii, w ogrodach Pałacu Buckingham, miało się odbyć przyjęcie weselne wydane przez królową. Plany jednak zmieniono po wydanym przez rząd zaleceniu dla wszystkich obywateli, by w celu zapobieżenia rozprzestrzenianiu się koronawirusa unikali spotkań towarzyskich. Jak oświadczył Pałac Buckingham, para jest świadoma potrzeby unikania niepotrzebnego ryzyka i w świetle zaleceń rządu zrewidowała swoje plany. "Są oni szczególnie świadomi zaleceń rządu, zarówno w kwestii bezpieczeństwa starszych członków rodziny, jak i dużych zgromadzeń ludzi. Dlatego planowane przyjęcie w ogrodach Pałacu Buckingham nie odbędzie się. Para dokładnie rozważy zalecenia rządu, zanim zdecyduje, czy prywatny ślub może odbyć się przed małą grupą członków rodziny i przyjaciół" - napisano w oświadczeniu. Królowa reaguje We wtorek królowa ogłosiła, że odwołuje swoje doroczne przyjęcia w ogrodzie i udział w szeregu innych wydarzeń, ponadto w czwartek, tydzień wcześniej niż to było zaplanowane, uda się na okres wielkanocny do zamku w Windsorze pod Londynem. Jak zapewnił Pałac Buckingham, te zmiany podjęto ze względu na to, by nie narażać monarchini na niepotrzebne ryzyko. Dziewiąta w kolejce do tronu 31-letnia Beatrycze, dziewiąta w kolejce do tronu, jest wnuczką królowej oraz kuzynką książąt Williama i Harry'ego. We wrześniu ubiegłego roku zaręczyła się we Włoszech z 36-letnim Mapelli Mozzim, potentatem na rynku nieruchomości o angielsko-włoskich korzeniach. Wesele Beatrycze i tak miało być znacznie skromniejsze niż ślub jej młodszej siostry Eugenii, która w 2018 r. poślubiła na zamku w Windsorze handlarza winem Jacka Brooksbanka. Skromniejsze plany były spowodowane kłopotami wizerunkowymi ojca Beatrycze i Eugenii, księcia Andrzeja, które wskutek znajomości z amerykańskim finansistą i pedofilem Jeffreyem Epsteinem ogłosił czasową rezygnację z wykonywania obowiązków publicznych. Z Londynu Bartłomiej Niedziński