Koronawirus. Kiedy powrót do normalności? Bill Gates przewiduje
Według filantropa Billa Gatesa powrót do normalności po pandemii koronawirusa może nastąpić pod koniec lata, choć sam wirus będzie nam zagrażał dłużej.
Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore poinformował we wtorek wieczorem czasu miejscowego, że w ciągu ostatniej doby zarejestrowano w USA 1311 ofiar śmiertelnych COVID-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u 193 454 kolejnych osób.
Uczelnia szacuje, że od wybuchu epidemii w USA odnotowano łącznie 16 mln 715 932 przypadki zakażenia wirusem. Liczba ofiar śmiertelnych sięga w sumie 303 500.
Amerykańska witryna medialna CNET podkreśliła, że według filantropa i byłego prezesa zarządu korporacji Microsoft Billa Gatesa koronawirus może stanowić zagrożenie do 2022 roku. Apelując o ostrożność, wyraził on zarazem nadzieję na powrót do stanu bliskiego normalności pod koniec przyszłego lata.
Biznesman i dobroczyńca, który za pośrednictwem fundacji Billa i Melindy Gatesów finansuje wiele badań medycznych, w tym programów szczepień, przyznał, że prawdopodobnie 2021 rok będzie ciężki.
- Niestety, najbliższe cztery do sześciu miesięcy mogą stać się najgorszym okresem epidemii - przewidywał w telewizji CNN.
Powołując się na szacunki Uniwersytetu Waszyngtońskiego, Gates wskazywał na możliwość tym okresie kolejnych 200 tysięcy ofiar śmiertelnych COVID-19. Apelował o noszenie maseczek i unikanie kontaktów z ludźmi spoza własnych domów, co może zapobiec dużej liczbie zgonów. Opowiadał się za wsparciem innych krajów w batalii z wirusem.
- Jeśli nie pomożemy innym krajom wyeliminować tej choroby i nie osiągniemy wysokich wskaźników szczepień w naszym kraju, pozostanie ryzyko nawrotu pandemii - ostrzegł.
Zapytany, czy któraś z wprowadzanych szczepionek jest lepsza niż inne, Gates jednoznacznie zaprzeczył.
Jak dodał były szef Microsoft, podobnie jak byli prezydenci Bill Clinton, Barack Obama i George W. Bush, a także prezydent elekt Joe Biden, mógłby zaszczepić się publicznie. Zastrzegł jednocześnie, że wolałby poczekać na swoją kolej i "nie pociągać za sznurki", aby przyspieszyć otrzymanie szczepionki.
Wcześniej Gates wyraził przekonanie, że "prawie wszystkie" szczepionki przeciw koronawirusowi będą w użyciu do lutego przyszłego roku.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski