Nowe plany władz ma zrealizować agencja Shin Bet (izraelska służba specjalna odpowiedzialna za kontrwywiad i bezpieczeństwo wewnętrzne kraju). Celem operacji jest namierzenie - dzięki funkcji lokalizacji w telefonach komórkowych - wszystkich obywateli Izraela, którzy mieli styczność z osobami zakażonymi koronawirusem. Poprzez pozyskanie danych agencja ma wysłać wiadomość do potencjalnie chorych, by udali się na 14-dniową kwarantannę. Aby dotrzeć do tych, którzy przebywali w pobliżu osób z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19, niezbędne jest wykorzystanie technologii ingerującej w prywatność Izraelczyków. Shin Bet ma za zadanie śledzić ruchy użytkowników telefonów komórkowych bez nakazu sądowego - pisze "Haaretz". Premier Izraela Benjamin Netanyahu ogłosił w sobotę, że z rozprzestrzeniającym się koronawirusem zamierza walczyć "metodami cyfrowymi, stosowanymi w pojedynku z terrorystami, niestosowanymi dotychczas na ludności cywilnej". "Wiąże się to z naruszeniem prywatności tych osób. Musimy sprawdzić, z kim się zetknęli, by wykluczyć, że są chorzy" - mówił.