"Każdego dnia rośnie liczba chorych na COVID-19, jednak wskaźnik wzrostu nowych przypadków w krajach, które najbardziej ucierpiały, zaczyna spadać" - czytamy. "Financial Times" policzył, ile każdego dnia przyrasta nowych przypadków procentowo - jako odsetek łącznej liczby przypadków. I wyszło na to, że we wszystkich państwach najbardziej dotkniętych przez koronawirusa, również w USA, ten odsetek zaczyna spadać (nawet jeśli liczbowo tych nowych przypadków jest coraz więcej). W Polsce mogliśmy zaobserwować podobne zjawisko, do czego nawiązywał prezydent Andrzej Duda. "Ja mam nadzieję, że to wolne tempo wzrostu liczby zachorowań się utrzyma, i że będzie spadało, i że tych zachorowań będzie coraz mniej, bo procentowo to się zmniejsza. To jest ważny element, że tych procent chorujących jest prawie z dnia na dzień coraz mniej" - mówił Duda na antenie TVP. Według danych uniwersytetu Johna Hopkinsa w Maryland na całym świecie potwierdzono już ponad 720 tys. przypadków koronawirusa, z czego ponad 34 tys. zmarło.