Angela Merkel przebywa w kwarantannie i pracuje w domu, po tym jak okazało się, że lekarz, który w piątek ją zaszczepił, ma koronawirusa. W poniedziałek poinformowano, że pierwszy test na obecność wirusa dał wynik negatywny i zapowiedziano, że Merkel zostanie przebadana ponownie. Kolejny test również dał wynik negatywny, o czym poinformował rzecznik rządu. "Kanclerz kontynuuje pracę w domowej kwarantannie" - stwierdził rzecznik. 65-letnia kanclerz, która rządzi Niemcami od 2005 roku, dowiedziała się o pozytywnym teście na koronawirusa u szczepiącego ją lekarza po konferencji prasowej, na której ogłosiła zaostrzenie zasad dotyczących poruszania się poza domem, które przez dwa tygodnie będą obowiązywać na terenie całych Niemiec z powodu pandemii koronawirusa. Z powodu zagrożenia zakażenia koronawirusem, posiedzenie rządu odbyło się w dużej sali konferencyjnej urzędu kanclerskiego, aby członkowie gabinetu mogli zachować pomiędzy sobą bezpieczny odstęp. Na konferencji po posiedzeniu został ogłoszony pakiet pomocowy, w wysokości kilkuset miliardów euro, dla niemieckiej gospodarki w związku z pandemią koronawirusa.