"Dzięki temu, co zrobiliśmy, ryzyko dla Amerykanów pozostaje bardzo niskie" - powiedział Trump na konferencji prasowej w Białym Domu i przestrzegł rodaków przed paniką. Zapewnił, że Stany Zjednoczone są "bardzo dobrze przygotowane na wszystko, co niesie ze sobą zagrożenie związane z koronawirusem". Donald Trump poinformował, że zamierza przeznaczyć na walkę z wirusem "odpowiednie" środki i że działania rządu nadzorować będzie wiceprezydent Mike Pence. Prace nad szczepionką Już w poniedziałek (24 lutego) administracja prezydenta Trumpa zwróciła się do Kongresu o 2,5 mld dolarów na walkę z koronawirusem. Ponad 1 mld dolarów ma być przeznaczony na prace nad szczepionką zwalczającą patogen. Zdaniem Trumpa, rozprzestrzenianie się koronawirusa nie jest "nieuniknione". Nie wykluczył jednak, że z powodu koronawirusa może podjąć decyzje o kolejnych ograniczeniach w podróżowaniu do i z Włoch, Korei Południowej i innych państw. "W stosownym czasie możemy to zrobić, ale w tej chwili nie jest to właściwy czas" - powiedział amerykański prezydent. Według najnowszego bilansu, w Korei Południowej liczba potwierdzonych zakażeń nowym koronawirusem wzrosła do 1595. Z powodu zakażenia zmarło w tym kraju 13 osób. 12 ofiar śmiertelnych koronawirusa jest już we Włoszech, gdzie stwierdzono do środy 424 przypadki infekcji.