Wśród osób zakażonych są 42 siostry zakonne, ksiądz i osoba świecka pracująca w klasztorze oraz czterech pracowników. Jedna z zakażonych sióstr pracowała w DPS-ie. W gronie osób z potwierdzonym koronawirusem nie ma podopiecznych. W DPS-ie prowadzonym przez zgromadzenie św. Wincentego a Paulo przebywają osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Do Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu, pełniącego funkcję jednoimiennego szpitala zakaźnego, przewieziono 16 sióstr, a w izolatorium w Ciechocinku umieszczono 32 osoby - 27 sióstr i pięć osób świeckich. Jedna z zakonnic jest w stanie ciężkim z uwagi na poważne choroby współistniejące. Wojewoda wraz z wojewódzkim inspektorem sanitarnym zadecydowali o ponownym pobraniu próbek od wszystkich pensjonariuszy domu pomocy społecznej, co nastąpi najprawdopodobniej w poniedziałek, żeby jeszcze raz wykluczyć ich zakażenie. Dotychczasowe wyniki są ujemne, a cztery niejednoznaczne. Szybko przybywa zakażonych Jeszcze we wtorek, 28 kwietnia, rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego informował o 31 zakażonych - 29 zakonnicach i dwóch pracownikach świeckich. Pierwszą osobą, u której w piątek potwierdzono koronawirusa, była zakonnica pracująca w Nowym Szpitalu w Świeciu. Jednak nie wiadomo, czy od niej zakaziły się inne osoby z klasztoru i DPS-u. W chełmińskim DPS-ie przebywa 151 podopiecznych, a pracuje 119 osób personelu medycznego. W klasztorze żyje ponad 50 sióstr, z których tylko cztery pracują w DPS-ie. Wymazy do badań pobrano łącznie od ponad 300 osób z kontaktu.