"Po tych pierwszych 10 dniach ograniczeń stało się jasne, że jesteśmy dopiero na początku tej fali epidemii. Pogrążyła się w niej wschodnia Francja i teraz zbliża się ona do regionu paryskiego i północnej Francji" - stwierdził premier. Jak poinformował premier, z tego powodu okres ograniczeń zostanie przedłużony o dwa tygodnie, począwszy od wtorku 31 marca. Ma potrwać do 15 kwietnia. "Ten okres może zostać jeszcze wydłużony, jeżeli sytuacja sanitarna będzie tego wymagała" - zakomunikował Edouard Philippe. Najnowszy bilans z czwartku wieczór to 29 155 zakażonych koronawirusem we Francji. W sumie na COVID-19 zmarło w kraju już 1696 osób. 3375 chorych przebywa na oddziałach intensywnej terapii. Śmiertelność wzrosła głównie na wschodzie kraju, na Korsyce oraz w regionach Hauts-de-France, Ile-de-France i Bourgogne-Franche-Comte. W dwóch najbardziej dotkniętych epidemią regionach Francji: Grand Est, z którego chorzy ewakuowani są pociągami TGV oraz samolotami wojskowymi, jest hospitalizowanych ponad 2,4 tys. osób, w Ile-de-France - 3,6 tys. (dane Agencji Zdrowia Publicznego).