Pod koniec ubiegłego tygodnia MSZ zaapelowało o unikanie podróży zagranicznych, które nie są konieczne. Resort podkreślił, że podejmując decyzję o wyjeździe należy liczyć się z możliwymi trudnościami w powrocie do kraju, ograniczeniami w ruchu lotniczym, obowiązkiem poddania się kwarantannie lub samoizolacji. Niewykluczona kwarantanna dla turystów Piotr Wawrzyk powiedział w poniedziałek (19 października) w Polski Radiu 24, że najwięcej polskich turystów przebywa obecnie w Egipcie (ok. 2 tys.) i Tunezji (ok. 1 tys.). Nie wykluczył też, że po powrocie do Polski turyści będą musieli przejść testy i kwarantannę. - To wszystko może sprawić, że wyjazd turystyczny będzie bardzo trudny do zrealizowania w takim zakresie w jakim miał być. Stąd wydajemy tego rodzaju ostrzeżenie - dodał. "Nie wiadomo, jak będzie się rozwijała sytuacja" Wiceszef MSZ podkreślił, że "to jest naprawdę kiepski czas na wyjazdy zagraniczne". - Nie jest to dobry pomysł, bo nie wiadomo, jak dalej będzie się sytuacja rozwijała. (...) Być może okaże się za kilka tygodni, że będzie problem z powrotem z tych względów, że będzie trzeba poddać się kwarantannie, czy izolacji - powiedział Wawrzyk. MSZ w swym ostrzeżeniu podkreśliło, że "podejmując decyzję o wyjeździe należy liczyć się z możliwymi trudnościami w powrocie do kraju, ograniczeniami w ruchu lotniczym, obowiązkiem poddania się kwarantannie lub samoizolacji, a także przeprowadzenia dodatkowych badań lekarskich na zlecenie władz miejscowych". Szczegółowe informacje o sytuacji epidemiologicznej i warunkach wjazdu do poszczególnych państw można znaleźć na stronie internetowej resortu w zakładce "Informacje dla podróżujących".