22 spośród 27 nowych przypadków wykrytych w poniedziałek określono jako lokalne, a pięć dotyczy osób, które powróciły lub przybyły z zagranicy - poinformowały Koreańskie Centra Kontroli Chorób (KCDC). Łącznie w Korei Płd. potwierdzono do poniedziałku 10 936 zakażeń koronawirusem, z czego 9670 pacjentów wyszło już ze szpitali, a 256 zmarło. Odsetek zgonów wynosił 2,36 proc., ale w grupie osób w wieku 80 i więcej lat - już ponad 25 proc. Przez kilka dni na przełomie kwietnia i maja w Korei Płd. nie notowano żadnych nowych zakażeń lokalnych. W ciągu ostatniego tygodnia zdiagnozowano jednak sporo przypadków wiązanych z miejscami rozrywki. 29-latek przekazał wirusa dziesiątkom osób Największe skupisko infekcji wykryto w barach i klubach nocnych seulskiej dzielnicy Itaewon, gdzie jeden zakażony 29-latek prawdopodobnie przekazał wirusa dziesiątkom innych osób. Do wtorku zdiagnozowano 102 przypadki, w tym 73 wśród gości tych lokali i 29 pośród ich krewnych i znajomych. "Wciąż toczy się dochodzenie epidemiologiczne, by znaleźć ludzi, którzy mieli kontakt z osobami zakażonymi w związku z Itaewon" - powiedział cytowany przez Yonhap przedstawiciel służb medycznych Kwon Dzun Wuk. KCDC przeprowadziły w poniedziałek 12 tys. badań na koronawirusa, w tym 7 tys. wśród osób wiązanych ze skupiskiem w Itaewon. Władze Seulu ustaliły nazwiska ponad 5,5 tys. osób, które odwiedziły pięć dotkniętych wirusem barów i klubów nocnych między 24 kwietnia a 6 maja. Dotychczas udało się nawiązać kontakt z ponad 2,4 tys. z tych osób. Do ponad 1,1 tys. kolejnych wysłano wiadomości z poleceniem wykonania testu na COVID-19 niezależnie od ewentualnych objawów. Urzędnicy starają się odnaleźć pozostałych prawie 2 tys. osób przy pomocy wyciągów z kart kredytowych i danych lokalizacyjnych od operatorów telefonicznych. "Naszym celem jest upewnić się, że sprawa Itaewon nie doprowadzi do masowych zakażeń w społeczności" - wyjaśnił na konferencji prasowej wysokiej rangi urzędnik ministerstwa zdrowia Jun Tae Ho. Przesunięty powrót do szkół Korea Płd. opanowała lawinowy wzrost zachorowań i złagodziła prowadzoną przez dwa miesiące kampanię dystansowania społecznego. Z powodu skupiska infekcji w Seulu o tydzień przesunięto jednak termin powrotu uczniów do szkół. Zgodnie z najnowszą decyzją placówki edukacyjne mają być stopniowo otwierane między 20 maja a 8 czerwca. Andrzej Borowiak