Korea Południowa: Ognisko COVID-19 wykryte wśród marynarzy
U 247 marynarzy południowokoreańskiego niszczyciela na misji u wybrzeży Afryki wykryto zakażenie koronawirusem. 16 z nich jest obecnie leczonych w szpitalach, w tym jeden na intensywnej terapii. Pozostali są izolowani na statku.
Armia Korei Południowej mierzy się z największym dotąd ogniskiem pandemii COVID-19. Południowokoreański niszczyciel Munmudaewang, na którym wykryto ognisko zakażeń, uczestniczy w operacjach antypirackich w Zatoce Adeńskiej w pobliżu Somalii oraz w cieśninie Ormuz.
Izolowani na pokładzie niszczyciela
W ubiegłym tygodniu na jednostce wykryto sześć infekcji i przeprowadzono badania u wszystkich członków załogi. W niedzielę zakażenia potwierdzono u 68 marynarzy, a w poniedziałek wirusa wykryto u kolejnych 179 - poinformowało kolegium szefów sztabów południowokoreańskiej armii.
"W badaniach 301 członków załogi 247 miało wynik dodatni, a 50 ujemny. Wyniki czterech osób były niejednoznaczne" - napisano w komunikacie prasowym.
16 zakażonych jest obecnie leczonych w szpitalach, w tym jeden na intensywnej terapii. Pozostali są izolowani na pokładzie niszczyciela. Wszyscy mają wrócić we wtorek do Korei Południowej na pokładzie samolotów wysłanych po nich przez rząd. Okręt zostanie natomiast sprowadzony do kraju przez zastępczy personel wysłany tymi samolotami.
Yonhap podkreśla, że ognisko na niszczycielu jest największym odnotowanym w południowokoreańskiej armii, odkąd w lutym 2020 roku zgłosiła ona pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 w swoich szeregach. Wojsko mierzy się z narastającą falą krytyki w związku z reakcją na infekcje.
73 procent zaszczepionych
Gdy dzień po wypłynięciu z portu u jednego z marynarzy pojawiły się objawy choroby, nie został on przebadany na COVID-19 ani odizolowany, a dostał jedynie leki na przeziębienie. Po tygodniu rozchorowało się kilkunastu innych członków załogi. Początkowo przebadano ich na koronawirusa przy użyciu szybkich testów i wyniki były ujemne, ale później dokładniejsze badania PCR potwierdziły zakażenie u sześciu z nich.
Władze krytykowane były też za brak działań na rzecz zaszczepienia przeciw COVID-19 marynarzy służących na okrętach. Niszczyciel wypłynął z Korei Południowej przed rozpoczęciem programu szczepień przeciw COVID-19 i żaden z członków załogi nie jest zaszczepiony.
Według ministerstwa obrony obecnie w pełni zaszczepionych jest już 73 proc. spośród ok. 1300 południowokoreańskich marynarzy służących w misjach zagranicznych.