Kolejni pacjenci wyleczeni z koronawirusa opuszczają szpitale
74-letnia pacjentka, która po wykryciu u niej koronawirusa była hospitalizowana we Wrocławiu (woj. dolnośląskie), wyzdrowiała i w poniedziałek opuściła szpital zakaźny. Z kolei w Cieszynie (woj. śląskie) wyleczone zostały dwie osoby - kobieta i dziecko.
74-letnia kobieta była hospitalizowana w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu. Spędziła tam w sumie 23 dni. Kobieta w momencie przyjęcia do szpitala była w poważnym stanie, a podczas leczenia przez pewien czas jej stan określano jako ciężki.
"Pod koniec tygodnia pobraliśmy od pacjentki próbki na obecność koronawirusa, dziś okazało się, że test jest negatywny - pacjentka nie ma już tego patogenu" - przekazała rzeczniczka placówki, Urszula Małecka.
74-latka jest drugą z osób wyleczonych z COVID-19, które były hospitalizowane we wrocławskim szpitalu zakaźnym. W ubiegły tygodniu szpital opuścił wyleczony 66-letni mężczyzna.
Optymistyczne wiadomości przekazał również Szpital Śląski w Cieszynie. Dwie osoby - kobieta i dziecko - opuściły tę placówkę po wyleczeniu z COVID-19.
Pacjenci przebywali w szpitalu prawie trzy tygodnie. To bliscy mężczyzny, który jako pierwszy trafił z koronawirusem do cieszyńskiej placówki. Wyszedł z niej po wyzdrowieniu z początkiem ubiegłego tygodnia. Był drugą osobą w Polsce, która została wyleczona.
Mężczyzna powrócił do Polski z Niemiec na początku marca. Kiedy pojawiły się pierwsze objawy choroby, telefonicznie zgłosił się do sanepidu. Krótko potem do szpitala trafili jego najbliżsi, u których również stwierdzono obecność koronawirusa. Trójka przez cały okres hospitalizacji była w dobrym stanie.