Według nadawcy w przygotowaniach do przyjęcia, które odbyło się 19 czerwca, uczestniczyła żona premiera, Carrie Johnson, a w wydarzeniu wzięło udział do 30 osób. W odpowiedzi na te zarzuty biuro Johnsona w komunikacie przesłanym do ITV oświadczyło: "Grupa pracowników zebrała się na krótko w sali gabinetowej, aby życzyć premierowi wszystkiego najlepszego. Premier był tam krócej niż 10 minut". Raport w sprawie imprez na Downing Street W bieżącym tygodniu ma zostać opublikowany raport w sprawie nieformalnych spotkań towarzyskich i imprez na Downing Street. Od jego wyniku wielu posłów konserwatywnych uzależnia decyzję, czy wysłać wniosek o wotum nieufności wobec Johnsona. W połowie stycznia "Daily Mirror" ujawnił, że w biurze brytyjskiego premiera na Downing Street regularnie odbywały się alkoholowe spotkania, nazwane "winnymi piątkami" i nie zaprzestano ich po wprowadzeniu restrykcji covidowych, kiedy spotkania towarzyskie były zakazane. Wcześniej brytyjska prasa donosiła o innych spotkaniach towarzyskich na Downing Street w czasie, gdy w kraju obowiązywały surowe restrykcje związane z pandemią koronawirusa.