Szczepienia w Polsce rozpoczęły się 27 grudnia ub.r. Prowadzone są one preparatami firm Pfizer, AstraZeneca i Moderna. Prezes RARS Michał Kuczmierowski zapowiedział, że najbliższa dostawa szczepionek przeciwko COVID-19 planowana jest na Poniedziałek Wielkanocny. Wówczas trafi do naszego kraju 870 tys. dawek preparatu firmy Pfizer. - Następna dostawa - szczepionek AstraZeneca - planowana jest na niedzielę 11 kwietnia. Czekamy na potwierdzenie liczby szczepionek - dodał Kuczmierowski. Pierwszą szczepioną przeciwko COVID-19 grupą społeczną w Polsce byli lekarze, pielęgniarki i personel medyczny. Rejestracja na szczepienia seniorów 70 plus zaczęła się w styczniu. W następnej kolejności, 11 marca, ruszyły zapisy na szczepienia dla osób w wieku 69 lat, 18 marca dla osób w wieku 68 i 67 lat, 22 marca dla osób w wieku 66 i 65 lat. Z kolei 23 marca rozpoczęły się zapisy dla osób urodzonych w latach 1957-1961, czyli dla seniorów powyżej 60 lat. W czwartek, w związku z 1,8 mln wolnych terminów na kwiecień i maj, zostały uruchomione zapisy na szczepienia dla osób młodszych: 40-latków i 50-latków. Jak tłumaczył szef KPRM Michał Dworczyk, w wyniku błędu systemu osoby te otrzymały bliskie terminy szczepień, m.in. na kwiecień, jednak w piątek otrzymały one SMS-a z powiadomieniem, że zmienił się termin ich szczepienia. Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. programu szczepień zapewnił w piątek, że w pierwszym tygodniu po Wielkanocy osiągnięty zostanie poziom miliona szczepień tygodniowo. We wtorek premier Mateusz Morawiecki, minister zdrowia Adam Niedzielski i pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk zapowiedzieli plan mający na celu przyspieszenie realizacji szczepień. Zakłada on m.in. zwiększenie liczby punktów szczepień, zwiększenie grona osób kwalifikowanych do szczepienia oraz wprowadzenie szczepień populacyjnych. Według zapowiedzi rządu nowy plan przewiduje wykonanie 20 mln szczepień do końca drugiego kwartału i zaszczepienie wszystkich chętnych Polaków do końca sierpnia tego roku.